Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 7 listopada 2024 04:33
Reklama

Chcemy mocy - nie przemocy. Strajk kobiet na nabrzeżu

To był wielki protestujący wiec. Prawdziwy pokaz siły. Kobiety solidarnie stawiły się na gryfińskim nabrzeżu 8 marca 2017 r. Miały transparenty i plakaty. Nie były same. Panie wspierali także mężczyźni. W ten sposób gryfinianie przyłączyli się do Międzynarodowego Strajku Kobiet. Protestowali przeciw przemocy, dyskryminacji ekonomicznej, używaniu religii jako powodu do odbierania praw kobietom, w tym prawa do własnego ciała.
Chcemy mocy - nie przemocy. Strajk kobiet na nabrzeżu

Autor: TWS

Inicjatorkami gryfińskiego protestu, w którym uczestniczyło około 160 były Marta Szuster, Beata Kowalkowska, Katarzyna Kotula i Małgorzata Łukaszczyk-Żurowska.

Obecna na proteście Urszula Kwietniewska-Łacny powiedziała: - Mamy sprzęt, mamy świetnych lekarzy i nikt nie będzie uczył kobiet, jak mają rodzić.

Padały bardzo zdecydowane hasła: Nie będziemy siedzieć cicho ani milczeć, bo powiedzą, że nas nie ma! Jesteśmy i damy radę! Podstarzała banda oszołomów nie będzie decydować o naszym życiu! Chcą nam odebrać należne nam prawa, ale nie damy się!

Pani Grażyna mówiła: -Chcemy lekarzy bez klauzuli sumienia. Nie chcemy wtrącających się księży w nasze prywatne sprawy. Nic nie może być o nas bez nas! Chcemy równych praw!  

Panie mówiły jeszcze o wielkiej pomocy Jurka Owsiaka i jego Orkiestry.  

Marek Brzeziński w imieniu wielu panów złożył wszystkim kobietom życzenia z okazji Dnia Kobiet, życząc im wygranej. Zachęcał: -Stójmy u boku swoich kobiet.

Spotkanie przybiegało w bardzo bojowej, ale sympatycznej atmosferze. Organizatorzy dziękują  przedsiębiorstwu, które użyczyło samochód, firmie za udostępnienie nagłośnienia, wykonawcom materiałów reklamowych oraz policji zabezpieczającej protest.

TWS



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama