Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 10:02
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Walentynkowy duch ginie w narodzie

Pomimo tego, że na gryfińskich ulicach jest coraz większy ruch, mimo że zima zapowiada już lekki odwrót, to walentynkowe południe w Gryfinie było raczej szare i bezkwiatowe.

- Walentynkowy zwyczaj przyszedł do nas z Zachodu. Pierwsze lata, to był istny szał. Nie można było nadążyć. Panowie stali w długich kolejkach choćby po mały bukiecik. A dziś sama pani widzi. I tak jest od rana. Może jak panowie wyjdą z pracy, to ich sumienie ruszy. Mam wrażenie, że każdego roku zapał do kupowania kwiatów jest mniejszy. Większe zainteresowanie budzi Dzień kobiet – opowiada nam Anna Błaszczyk, właścicielka kiosku Kwiatów moc znajdującego się przy głównej ulicy.

W kwiaciarniach oraz marketach kwiatów ciętych i doniczkowych mnóstwo, tylko kupujących brak. Chciałoby się zapytać: Kochani, co z wami? Dzisiaj miasto, dzięki niesionym bukietom, powinno być jednym wielkim kwietnym kolorem.

TWS



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama