Senator Sławomir Preiss w rozmowie ze mną wyraził zadowolenie, że biorąc udział w komisji Ministerstwa Kultury przyczynił się do przekazania na remont naszego kościoła sumy ok.350 tys. zł.
-Gdybym nie wystąpił z wnioskiem do Ministerstwa, to pewno złotówki bym nie widział. Wiadomo -sukces ma wielu ojców. Dach nie był naprawiany przez wiele lat i wymaga solidnego remontu. Gmina obiecała dołożyć 120 tys. zł, a dała tylko 40 tys. zł. To jest duża różnica – zaznacza wyraźnie zawiedziony ks. proboszcz Stanisław Helak.
Na sugestię, że gmina niestety w chwili obecnej bogatą sakiewką nie grzeszy, ksiądz odpowiada:
-Parafianie tym bardziej nie mają pieniędzy.
Co będzie z remontem, gdy wiadomo, że kasza manna z nieba w postaci złotówek nie spadnie? Wypada liczyć na czyjeś dobre chęci. Kościół jest obiektem zabytkowym. Każdy zabytek jest naszym wspólnym dobrem, więc jeżeli ktoś ma trochę większe możliwości, czyli „grubszą kiesę”, to może w miarę swoich możliwości zasili parafialne konto, pomagając tym sposobem ratować podziurawiony dach? Konto znajdziecie Państwo na internetowej stronie parafii.
TWS
Napisz komentarz
Komentarze