Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 28 listopada 2024 08:40
Reklama

Włóczykij na Cedyńskim Łuku Odry

-Podróżowanie po swoim regionie też może być ciekawe i odkrywcze - dowodził dziś Remigiusz Rzepczak, pisarz, który miał swoją prelekcję w Mieszkowicach. Wcześniej uczestnicy 7. Gryfińskiego Festiwalu Miejsc i Podróży „Włóczykij” szukali śladów średniowiecznych heretyków waldensów, poznawali dawne i współczesne historie kupieckie oraz zapoznawali się z przeobrażeniami krajobrazu oraz historią zmieniania koryta Odry. Celem podróży były historia i miejsca, których trudno szukać w przewodnikach.
Śladów waldensów, średniowiecznych heretyków rozpoczęto poszukiwania w Orzechowie. Wzgórze Waldensów to nie tylko historia sekty z XIII-XV w., ale także współczesna historia kidnapingu zakończona postawieniem kapliczki.  W Klasztorze Cedynia szukano źródła, które dało początek założeniu fundacji cysterkom w tym właśnie miejscu. W obiekcie szukano energii potrzebnej do medytacji. Włóczykije zainteresowali się jeszcze stawem, jakże potrzebnym w czasie długich średniowiecznych postów.
 
Na kresach zachodnich, w Osinowie Dolnym – nieformalnej stolicy fryzjerstwa - odwiedzono słynną już restaurację, której właściciele - niczym historyczny Drzymała - bronili się przed bezdusznymi zapędami biurokracji, z tym że cedyńsko-gryfińskiej. Osinowscy „Drzymałowie” - Krzysztof Górecki i Sławomir Kruszyński - musieli przestawić restaurację A’riva w inne miejsce (podobieństwo do historycznego wozu Drzymały nasuwa się samo). Decyzją urzędników A’rivę mieli rozebrać. Postawili ją w innym miejscu, bo w tamtym burmistrz Cedyni umyślił sobie akurat… skwer zieleni. O średniowiecznym łupieniu kupców, tym razem płynących Odrą, Włóczykije dowiedzieli się w Łysogórkach.
 
Na przygranicznym targowisku turyści oglądali postępy w odtwarzaniu części spalonego pasażu. W hali obserwowali wprowadzanie się ostatniej grupy kupców do drugiej – górnej części obiektu. Jak wyglądał pożar z 4 listopada 2012 r., a potem uprzątanie terenu uczestnicy Włóczykija dowiedzieli się z filmu. Jak zwykle były pytania o utrudnienia cedyńskich władz przy odbudowie targowiska.
 
Ze zdumieniem wielu uczestników przyjęło, że przez graniczny Osinów nie płynie Odra naturalną doliną, tylko jest to… kanał. Jak 270 lat temu Fryderyk II prostował Odrę - dowiedzieli się podczas spaceru na Oderbruch w Hohenwutzen. Tam poznali historię osadnictwa i eksperymentów Fryderyka II, zwanego po tej stronie rzeki Wielkim.
 
Cedynia, Osinów Dolny i teren wzdłuż Odry to miejsca historycznych bitew 972 roku oraz zmagań w 1945 r. Jedna bitwa znana z forsowania Odry i druga - wcześniejsza - o przedmoście osinowskie w marcu 1945 r. nieco zapomniana.  A w Osinowie stoi pomnik upamiętniający I Samodzielną Brygadę Moździerzy.
 
Nie zabrakło też historii z czasów ostatniej fazy II wojny światowej. Szlak pamięci narodowej prowadzi m.in. do cmentarza w Siekierkach/Łysogórkach i do pomnika w Gozdowicach. Wytyczony w 1974 r. Rejon Pamięci Narodowej Cedynia – Gozdowice – Siekierki przechodzi renowację dzięki władzom Mieszkowic.
 
W Mieszkowicach przewodnictwo nad grupą przejęli gospodarze. Włóczykijów w Miejsko-Gminnym Ośrodku Kultury przywitał burmistrz Andrzej Salwa i przewodniczący Rady Miejskiej Krzysztof Karolak. Podróżniczy zjedli smaczny bigos i obejrzeli 2 prezentacje. Rozpoczął Remigiusz Rzepczak, autor książki "Złodzieje wiary i nadziei" oraz dziennikarz-regionalista. Prezentacje podróżnicze przygotowali Jurek Arsoba i Igor Skawiński, którzy opowiedzieli o swojej syberyjskiej wyprawie do kopalni diamentów. Koordynatorem wyjazdu był Andrzej Urbański z Gryfina. Przewodnikiem na trasie był regionalista i przewodnik turystyczny Andrzej Kordylasiński.
 

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama