W nastrojowej atmosferze spora grupa gości mogła usłyszeć „odkurzone” wiersze Adama Asnyka, Juliana Tuwima, Kazimiery Iłłakowiczówny i innych. Nastrojowa muzyka, piosenki w świetnym wykonaniu Tadka Wasilewskiego dopełniały całości.
Przybyła publiczność nie tylko z życzliwością przyjęła przygotowany program, ale też z ciekawością czy uczyniony pierwszy krok w ratowaniu „mówionego malarstwa” będzie miał swój dalszy ciąg. Byłoby dobrze, gdyby rzucona myśl miała swój ciąg dalszy. Można tak sądzić po pasji „aktorów”, zaangażowaniu opiekuna grupy Janusza Janiszewskiego i nadziei na udział muzyka, a przede wszystkim wielkiego społecznika Tadka Wasilewskiego.
Szansa na przetrwanie grupy będzie tym większa, im więcej będzie zainteresowanych poezją, im więcej będzie państwa życzliwości.
Tak wykonawcy jak i publiczność wyrażają podziękowanie kierownictwu Klubu nauczyciela za sympatyczne przygotowanie wieczoru.
TWS
Napisz komentarz
Komentarze