Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
wtorek, 5 listopada 2024 09:08
Reklama

Radna Chmura-Nycz idzie do sądu

-Zdania nie zmieniłam. Wynajęłam już kancelarię – tak powiedziała nam radna Magdalena Chmura-Nycz gdy zapytaliśmy ją o to, czy poda do sadu przewodniczącego Rady Miejskiej w Gryfinie Mieczysława Sawaryna za to, co powiedział na sesji 26 lipca. Radna czekała aż protokół z sesji zostanie zatwierdzony przez radę, co nastąpiło podczas sesji w minionym tygodniu.
Przypomnijmy, co tak zdenerwowało radną. Pisaliśmy, że chodzi o słowa Mieczysława Sawaryna, który zaczął dywagować dlaczego radna zmieniła front i zaczęła popierać burmistrza. Radna twierdziła, że to dlatego, iż próbuje być niezależna. Wtedy przewodniczący zaczął się głośno zastanawiać:
-Pani od dwóch lat udaje, że jest radną niezależną. Przesiaduje pani w gabinecie u burmistrza i uzgadnia różne sprawy. Nie wiem co jest w pani przypadku tak ważne… Czy plan podziału działek przy ulicy Czechosłowackiej, czy inne kwestie… Może to właśnie zmieniło pani optykę patrzenia na sprawy miasta i gminy Gryfino? Na dzisiaj rozmija się pani z prawdą w wielu elementach (…). Trzeba na sprawy spojrzeć nie tylko z punktu robienia kariery i załatwiania swoich spraw. Można spojrzeć na te sprawy z punktu widzenia interesów mieszkańców Gryfina – stwierdził Mieczysław Sawaryn.
 
Na tę krytykę od razu zareagowała radna Magdalena Chmura-Nycz:
-To się nazywa chamstwo, panie przewodniczący. Myślę, że jest pan dobrym adwokatem, bo (…) spotkamy się w sądzie, jeśli chodzi o pana wypowiedź!
Tyle historia tego krótkiego konfliktu na słowa z mównicy.
 
Czy ma szansę wygrać sprawę?  Nie wiadomo, ale opinia publiczna mówi, że nie ma racji. Tak przynajmniej wykazała nasza dotychczasowa sonda.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama