-Dwie firmy, oprócz SI Power, zaproponowały już na piśmie 10 tys. zł za hektar – powiedział podczas czwartkowego posiedzenia komisji Rady Miejskiej w Chojnie burmistrz Adam Fedorowicz.
Jeszcze nie tak dawno chciał oddać warszawskiej spółce Si Power ziemię bez przetargu. Firma wystąpiła o wydzierżawienie 64,5 ha na byłym lotnisku przy pasie startowym. Tam miałaby powstać elektrownia słoneczna. Stanęłyby tam potężne ogniwa fotowoltaiczne. Spółka poprosiła o zawarcie umowy na okres aż 27 lat. Burmistrz poprosił radę, która bez dłuższego namysłu zgodziła się na bezprzetargowe wydzierżawienie. Przeciwny był radny Rafał Skrzypek. Wywalczył aby jednak ogłosić przetarg i już zgłosiły się 2 nowe spółki. W sumie do kasy gminy wpływałoby z tego tytułu blisko 260 tys. zł netto rocznie. Po przetargu ta suma może się zwielokrotnić.
-Niepotrzebnie władze Chojny upierały się aby rozstrzygnąć to bez przetargu. Jest w gminie wiele potrzeb, na które te dodatkowe pieniądze można będzie przeznaczyć – powiedział nam radny Rafał Skrzypek.
W czwartek na sesji radni – dzięki R.Skrzypkowi - mogą zmienić swoją kwietniowa uchwałę i zadecydować o przetargu.
Napisz komentarz
Komentarze