proba-samobojcza

Przez strażaków i policjantów oraz ratowników WOPR prowadzone są działania poszukiwawcze. Służby zostały zawiadomione dzisiaj 28 czerwca 2019 r. po południu, że jeden z mieszkańców gminy Cedynia zamierza odebrać sobie życie. 42-letni mężczyzna miał być widziany w okolicy Odry w Osinowie Dolnym.

Informacja z ostatniej chwili. Ratownicy Bartłomiej Zimoch, Maciej Denisiuk i Patryk Fortuniak oraz ekipa z drugiej karetki Roman Mantaj, Piotr Tatol i Łukasz Kondrusik spisali się na medal.

Około godz. 2.30 w nocy służby otrzymały informację o próbie samobójczej 23-letniego mieszkańca powiatu gryfińskiego. Zainicjowaliśmy poszukiwania na szeroką skalę. Oprócz policji w akcji udział brało 5 zastępów straży pożarnej i 3 zastępy OSP oraz straż miejska – informuje nas asp. sztab. Marcin Karpierz, rzecznik prasowy komendanta powiatowego policji w Gryfinie.

-O godzinie 2.37 Grupa Interwencyjna WOPR Gryfino dostała informację o próbie samobójczej 24-letniego gryfinianina. Zespół ratowników sprawdził teren nabrzeża gryfińskiego, plaży przy rzece Odrze oraz teren Międzyodrza – informuje ratownik gryfińskiego WOPR.

-Mundurowi dostrzegli wielorodzinny budynek, w którym jak się okazało nie zamieszkuje osoba mogąca mieć takie zamiary. Jednak szybka lustracja terenu i analiza podobnych zdarzeń doprowadziła policjantów do wytypowanego mężczyzny, który już wcześnie miał próby samobójcze. 56-latek z ugiętymi kolanami i przywiązanymi pętlami do szyi oraz metalowej konstrukcji znajdował się za pobliskimi zabudowaniami - informuje podkomisarz Łukasz Famulski.

Aż dwa poważne wypadki drogowe odnotowali strażacy w minionym tygodniu. Do każdego z nich musiało interweniować Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu hydraulicznego aby uwolnić osoby zakleszczone w autach. Jeden z tych wypadków zakończył się niestety tragicznie.

Z postanowieniem odebrania sobie życia wyszedł dzisiaj z domu. Próbował się powiesić. Na szczęście w porę znaleziono 20-letniego mieszkańca gminy Cedynia na terenie jego gospodarstwa. Natychmiast wezwane zostało pogotowie i policja.

Postanowił popełnić samobójstwo, strzelając sobie w głowę śrutem z wiatrówki. Kiedy 61-letni mieszkaniec jednej z podgryfińskich miejscowości podejmował taką decyzję, był pijany. Miał we krwi ponad 2,18 promila alkoholu.