Nie zgadzamy się, by zasada: „przeczekamy i prosimy o przeczekanie” nadal obowiązywała. Głos osób świeckich powinien być dostrzeżony, bo kieruje nami nie tylko ewangeliczna troska o ludzi skrzywdzonych w Kościele i przez Kościół, ale też dbałość o los całej wspólnoty - piszą świeccy ludzie Kościoła do arcybiskupa Antonio Guido Filipazzi'ego.