Reklama
Tłumy na nabrzeżu podczas Dni Gryfina
Było wszystko, co do dobrej plenerowej zabawy jest potrzebne. Były atrakcje i przyjemna pogoda. Dużo osób przyciągnęły gwiazdy estrady. Wtedy okolice sceny pękały w szwach. Kto był z piwem, to stał za barierką, kto bez - wchodził na plac przed scenę. Tak wyglądał udany pierwszy dzień święta miasta.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze