Reklama
Reklama
Towarzyszyli Mu w ostatniej drodze. Pogrzeb młodego strażaka w Wełtyniu
-Pamiętamy go jako człowieka uśmiechniętego, pogodnego i uczynnego. Dzisiaj po raz ostatni, druhu Janku, na barkach kolegów przebyłeś drogę, którą niedawno sam przemierzałeś, realizując swoje cele życiowe. Informuję cię, że stawiliśmy się w komplecie aby oddać Ci ostatnią posługę, na którą w pełni zasłużyłeś - mówił na cmentarzu w Wełtyniu Zenon Trzepacz, prezes OSP w gminie Gryfino.
W imieniu społeczności Wełtynia i władz Gryfina mówił sołtys i radny Leszek Jaremczuk. Mszę św. za zmarłego odprawiał w imieniu rodziny ks. proboszcz Benon Latus.
Dziś, 4 marca 2017 r. pożegnaliśmy 23-letniego Jana Poźniaka, który zginął tragicznie w wypadku drogowym.
Kiedy rano 28 lutego jechał skuterem do pracy w Przedsiębiorstwie Usług Komunalnych w Gryfinie, czołowo zderzył się z nim samochód osobowy. Kierowca auta, będący sprawcą wypadku, przyznał do winy.
W imieniu społeczności Wełtynia i władz Gryfina mówił sołtys i radny Leszek Jaremczuk. Mszę św. za zmarłego odprawiał w imieniu rodziny ks. proboszcz Benon Latus.
Dziś, 4 marca 2017 r. pożegnaliśmy 23-letniego Jana Poźniaka, który zginął tragicznie w wypadku drogowym.
Kiedy rano 28 lutego jechał skuterem do pracy w Przedsiębiorstwie Usług Komunalnych w Gryfinie, czołowo zderzył się z nim samochód osobowy. Kierowca auta, będący sprawcą wypadku, przyznał do winy.
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze