-Syn w tym roku zdał maturę i dostał się na pierwszy rok Politechniki w Szczecinie. Marcin ewolucjami na rowerze zainteresował się już w szkole podstawowej i ta pasja trwa do dziś, z czego jestem bardzo zadowolona. Cieszy, że młodzi ludzie realizują swoje pasje. W zeszłym roku na pokazie wykonywali bardzo efektowne skoki do wody. Niestety Marcin po wypadku był „połamany” i nie brał udziału w wodnych ewolucjach. Zawsze się denerwuję, no ale cóż… - wyznaje pani Anna.
Na czele pasjonackiej grupy, w skład której wchodzą Oskar Macug, Piotr Zabłocki, Marcin Obrembski, stoi Kamil Wierzbowski. Czują się dorośli i odpowiedzialni za to co robią. Są organizatorami i wykonawcami nie tylko dzisiejszej imprezy. Kto finansuje, kto pomaga? Radzą sobie jak mogą, czasem znajdzie się sponsor. Są dumni i z siebie, i z tego co robią. Trzeba pogratulować i uśmiechnąć się do sponsorów, bo chyba warto pomagać młodym ludziom, którzy znaleźli ciekawy sposób na spędzanie wolnego czasu.
Napisz komentarz
Komentarze