Na skrzypcach zagrała Joanna Mazurek, która interesuje się szczególnie muzyką symfoniczną i filmową. Przy organach usiadł Jakub Kraszewski, najlepszy uczeń dr Małgorzaty Klorek. Cóż, nazwisko pana Jakuba kojarzy się raczej z piórem, aniżeli z instrumentem. Oprócz muzyki pan Jakub ma dwie pasje: fotografia i kolej. Co może pasjonować w kolejnictwie? Okazuje się, że może.
– Bardzo lubię dworce. Każdy jest inny, a niektóre naprawdę piękne. Albo parowozy. Zniknęły już z naszych peronów, a szkoda. Miały w sobie jakąś potęgę. Interesuje mnie również historia kolejnictwa. Może dziwne zainteresowane jak na muzyka, ale na pewno ciekawe.
Oboje – pani Joanna i pan Jakub są zdolni, młodzi i na pewno jeszcze nie raz o nich usłyszymy.
Koncert odbył się dzięki sponsorowi, którym było PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A Odział Elektrowni Dolna Odra. Patronat nad ucztą muzyczną objął burmistrz Henryk Piłat, a gospodarzem był jak zwykle ks. Stanisław Helak z kościoła Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Gryfinie.
Wszystkim, którzy dołożyli „cegiełkę” i pomogli w zorganizowania kolejnego koncertu dziękują organizatorzy: Biblioteka Publiczna w Gryfinie i Towarzystwo Miłośników Historii Ziemi Gryfińskiej.
Następny koncert organizatorzy przywidują po wakacjach. Gryfinianie, stali słuchacze z niecierpliwością oczekiwać będą na następny koncert. I nieważne czy zabrzmią organy, czy zagra trąbka – byle zagrały, bo każdy koncert jest wydarzeniem.
TWS
Napisz komentarz
Komentarze