To, co połączyło dwóch partnerów, to troska o zabezpieczenie się przed powodziami.
Wreszcie wspólnie
-O tę umowę staraliśmy się 10 lat podczas wielu spotkań i negocjacji – mówi wojewoda zachodniopomorski Marek Tałasiewicz. – Dzięki realizacji jej zapisów wzrośnie skuteczność ochrony przed powodzią i zdecydowanie poprawią się warunki przepływu i żeglugi na Odrze.
Od lat prace na Naododrzu są prowadzone główie po niemieckiej stronie na kanałach. Zapowiadana umowa umożliwi usunięcie niebezpiecznych miejsc utrudniających żeglugę na właściwej rzece Odrze.
Co i kiedy zrobią?
Ma być wykonane pogłębienie Odry (niskie głębokości utrudniają pracę lodołamaczy) oraz jeziora Dąbie. Pozwoli to na sprawne lodołamanie, zmniejszy możliwość powstawania zatorów lodowych i ułatwi odprowadzanie kry lodowej z rzeki przez jezioro.
Przedsięwzięcia wskazane w umowie będą wykonywane w latach 2014-2028, a ich realizacja ma kosztować ok. 670 mln zł. Inwestycja ma być dofinansowana
z funduszy europejskich. Plan przewiduje, że realizacja przedsięwzięcia będzie kontrolowana wspólnie przez polską i niemiecką stronę.
z funduszy europejskich. Plan przewiduje, że realizacja przedsięwzięcia będzie kontrolowana wspólnie przez polską i niemiecką stronę.
Spełnienie marzeń
- Możliwość podpisania umowy polsko-niemieckiej w Szczecinie podkreśliłaby symboliczny charakter naszego miasta jako miejsca żywotnie związanego
z problematyką Odry oraz ośrodka dobrej współpracy sąsiedzkiej na pograniczu – mówi Marek Tałasiewicz.
z problematyką Odry oraz ośrodka dobrej współpracy sąsiedzkiej na pograniczu – mówi Marek Tałasiewicz.
O podpisanie tej umowy od lat zabiegał Andrzej Kreft, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Szczecinie. To właśnie jego urząd zajmował się też techniczną stroną porozumienia.
Napisz komentarz
Komentarze