Sprawa dotyczy gminy Moryń. Człowiek odpowiedzialny za rozliczanie paliwa dostarczył fakturę do zrealizowania. Jednak, jak mówi nasz informator, samochód z OSP nigdzie wówczas nie wyjeżdżał.
Do „sprzedaży” miało dojść wieczorem w przedostatnią środę września 2016 r. Urząd Miejski w Moryniu nie bardzo wiedział co zrobić z przedstawioną fakturą. W tym tygodniu ma być przeprowadzona kontrola-inwentaryzacja. Jednak na stacji paliw nie pracuje już osoba, która wypisała feralną fakturę.
-Za gospodarkę paliwową odpowiada gmina. To sprawa między urzędem a stacją paliw – odpowiada nam osoba odpowiedzialna za nadzór nad strażą z ramienia gminy.
Z kolei urzędnik z Urzędu Miejskiego w Moryniu, odpowiedzialny za faktury tłumaczy się tak:
-Obowiązuje nas tajemnica służbowa.
Napisz komentarz
Komentarze