Materiał z Morynia został wyemitowany w programie „Puls Polski” 22 sierpnia 2014 r. przed godz.17 w TVP Info.
Dziennikarz wkłada bezpańskie czarne kotki do kartonu i dzwoni do Urzędu Miejskiego w Moryniu.
Anna Kałduńska z Urzędu Miejskiego w Moryniu tak instruuje Sebastiana Napieraja:
- Jak pan przywiezie te koty, to wyjdzie, że to są pana koty . Rozumie pan? Trzeba zgłosić na policję, żeby przyjechali i potwierdzili, że to nie są pana koty, żeby pan się nie wkopał.
Dziennikarz, zgodnie z uzyskaną od urzędniczki poradą, telefonuje do oficera dyżurnego w Komisariacie Policji w Chojnie i słyszy zdziwiony głos funkcjonariusza: -Nie wyobrażam sobie, jak mamy potwierdzić, czy to są pana koty czy nie.
Koty znalazła Sandra Koćmiel i bezskutecznie próbowała je oddać do Urzędu Miejskiego w Moryniu. Bez rezultatu. Jakiś czas temu znalazła jeszcze psy. Jednak – jak mówi pani Sandra - za zostawienie bezpańskich psów w urzędzie (szczenięta zanieczyściły pomieszczenie) zawiadomiono policję, a potem jeszcze nałożono na nią karę w wysokości 130 zł.
Niespodziewanie do dziennikarza dzwoni Anna Kałduńska z UM w Moryniu.
-Pan podjedzie z tymi kotami do urzędu – mówi urzędniczka.
-Ale ja dzwoniłem po policję, tak jak pani mówiła. Mam poczekać aż oni przyjadą? – pyta Sebastian Napieraj.
-A oni powiedzieli, że przyjadą w ogóle?
-No tak niechętnie.
-No to oni nie przyjadą – przewidująco odpowiada Anna Kałduńska.
Kiedy dziennikarz z panią Sandrą oraz małymi kotkami zjawia się w Urzędzie Miejskim, burmistrz Morynia Jan Maranda obiecuje:
-Niech pan zostawi te koty. Za chwilę odbierze je pracownik.
Burmistrz twierdzi, że gmina zwierzętami zajmuje się wzorowo. Ma podpisaną umowę ze schroniskiem.
Jednak - jak twierdzi dziennikarz - przez ostatnie 2 lata nie trafił tam ani jeden zwierzak z Morynia.
Sebastian Napieraj kończy swój reportaż, stojąc przy włochatej mamucicy Geosi i tak podsumowuje:
- Jak twierdzą miłośnicy zwierząt, gmina Moryń niechętnie zajmuje się bezpańskim psami i kotami. Ale dla równowagi promuje się… mamutami. I chyba tylko takie stwory z epoki lodowcowej mogłyby wygrać z urzędniczą skamieliną.
Zdjęcia pochodzą z programu „Polityka antyzwierzęca” wyemitowanego 22.08.2014 r. w TVP INFO
Napisz komentarz
Komentarze