Koszt leczenia i wykarmienia ośmiu kotów i psa spoczywał na barkach tymczasowych opiekunów. Chcąc pomóc zwierzakom, przewodnicząca Szczecińskiego „Cat Clubu Pomerania” Renata Karasińska zorganizowała pokaz kotów rasowych. Karmę i żwirek, zebrane przez hodowców i uczestników pokazu, dostarczył do Gryfina pan Krzysztof. O pozostawione koty zatroszczyła się również Jolanta Pruchniak z Klubu Miłośników Kotów z Oddziału I w Warszawie, przysyłając karmę i żwirek. Na pomoc uratowanym kotom pośpieszyło wiele osób.
Chwilowi opiekunowie bardzo chcą podziękować wszystkim, którzy pomagali w ratowaniu tej gromadki: Janinie Major z Urzędu Miasta i Gminy w Gryfinie, Ewie Kurkowskiej i Kasi Żelech, lekarzom weterynarii, którzy za przysłowiowe grosze leczyli chore kot y - Izabeli Ostrowskiej z Podjuch, Zbyszkowi Jarosławskiemu, Tomkowi Wawryniukowi i Maćkowi Racinowskiemu z Gryfina.
Prawie wszystkie koty i pies dzięki pomocy lekarza weterynarii Maćka Prosta znalazły dobre domy u odpowiedzialnych ludzi. Na swego człowieka czeka jeszcze jedna koteczka - śliczna angora turecka.
Dzięki pomocy wspaniałych ludzi wszystko skończyło się dobrze. Dlatego raz jeszcze wszystkim za wielkie serca, pomoc i dobre słowa składamy serdeczne podziękowania. Październik „przypisany” zwierzakom powinien trwać cały rok. Są one częścią naszego życia i często radością oraz pociechą w samotności wielu ludzi.
TWS
Napisz komentarz
Komentarze