Analiza problematyki dotyczącej seksualności Polaków w kontekście preferencji politycznych została opracowana przez prof. Zbigniewa Izdebskiego na podstawie wyników badań Zbigniewa Izdebskiego i Polpharmy „Seksualność Polaków 2011” przeprowadzonych na reprezentatywnej próbie Polaków przez firmę TNS OBOP. Niniejsze analizy przygotowano w oparciu o odpowiedzi 3033 respondentów w wieku 18-59 lat.
Wyniki badań potwierdzają obserwowane w innych krajach zmiany w zakresie obyczajowości: oddzielenie prokreacji od seksu i seksu od małżeństwa, zmniejszenie liczby osób żyjących w związkach formalnych. Zachowania takie można zaobserwować w każdej z grup wydzielonych ze względu na kryterium poglądów politycznych i poparcia dla partii, przy czym wśród przedstawicieli poglądów prawicowych i popierających PiS zachowania te pojawiają się rzadziej niż w innych grupach. W zakresie poglądów na temat seksu i zachowań seksualnych w grupie osób prawicowych i popierających PiS zaobserwowano swoistą polaryzację – istnienie dwóch grup: bardziej konserwatywnej i bardziej liberalnej.
Z analiz wyników badań wynika, że w wielu aspektach badani przejawiają podobieństwo poglądów i zachowań seksualnych, co może skłaniać do wniosku, że konserwatyzm w zakresie obyczaju jest raczej kreowany przez przedstawicieli frakcji prawicowych niż odzwierciedla rzeczywiście nastawienia ich wyborców. Zaobserwowano mniejsze niż zakładano różnice w zachowaniach seksualnych między osobami o prawicowych i lewicowych poglądach politycznych. Różnice między osobami o odmiennych poglądach politycznych częściej występują w zakresie deklarowanych opinii i poglądów na temat seksualności niż w zakresie zachowań seksualnych.
Podkreślić należy, że wykazane różnice mają charakter obserwacji opartych na częstościach wypowiedzi badanych, które miały charakter deklaratywny. Ze względu na niedoreprezentowanie grup wyznaczonych poglądami i preferencjami partyjnymi różnice nie są istotne statystycznie.
Preferencje polityczne i zainteresowanie polityką Polaków
Z badań wynika, że w sierpniu 2011 roku tylko 36% Polaków deklarowało zainteresowanie polityką, przy tym tylko 6% twierdziło, że interesuje się nią bardzo i regularnie obserwuje życie polityczne. 27% respondentów deklarowało poglądy prawicowe, a 14% określało swoje poglądy jako lewicowe. Prawie połowa (47%) Polaków nie potrafiła określić swoich poglądów politycznych. To znalazło odbicie w preferencjach partyjnych. Do analiz, ze względu na liczbę osób, które w momencie badania (dwa miesiące przed faktycznymi wyborami) były zdecydowane oddać głos na konkretne ugrupowanie, wyodrębniono popierających PO, SLD i PIS.
Życie seksualne Polaków o różnych preferencjach politycznych
Badania pokazały, że choć polityka dzieli Polaków, to w wielu sprawach związanych z seksualnością ich opinie są zbliżone. Zarówno zwolennicy PO, SLD, jak i PIS postrzegali seks jako ważny element ich życia i deklarowali poczucie, że ich potrzeby seksualne są spełnione. Zadowolenie ze swojego życia seksualnego deklarowali najczęściej zwolennicy PO, oni też częściej oceniali bardzo dobrze i dobrze swoje życie seksualne oraz przypisywali większe znaczenie roli seksu w życiu.
Niezależnie od preferencji partyjnych bliskość i dotyk postrzegane były przez badanych jako tak samo ważne jak sam stosunek płciowy, a częstotliwość współżycia i czas trwania stosunków zbliżony był zarówno u zwolenników PiS, jak i PO, i SLD.
Najmniej osób żyjących w związkach małżeńskich odnotowano wśród popierających SLD. W związkach nieformalnych była co piąta osoba o poglądach lewicowych. Najwięcej osób żyjących w pojedynkę jest w grupie osób o poglądach lewicowych oraz prawicowych. Z badań wynika także, że bez względu na poglądy polityczne liczba osób rozwiedzionych była zbliżona w każdej z podgrup – wśród osób o poglądach lewicowych 10% to osoby rozwiedzione, a wśród osób o poglądach prawicowych 7%. Wśród zwolenników SLD odnotowano 10%, wśród popierających PO 8%, a wśród sympatyków PiS 7%.
Mimo różnic w deklarowanych poglądach politycznych i sympatii partyjnych badani mieli także podobny stosunek do doświadczeń seksualnych z wieloma partnerami i związków monogamicznych. Prawie 30% twierdziło, że tylko posiadanie wielu partnerów pozwala poznać bogactwo doznań seksualnych. Zgadzały się z tym nieznacznie częściej osoby o poglądach lewicowych (29%) i osoby popierające SLD (29%). Pogląd taki deklarowała także ponad jedna czwarta osób określających się jako osoby „prawicowe” (26%) i prawie 30% popierających PiS.
Ponad jedna czwarta badanych wątpiła, że miłość do jednego partnera przez całe życie jest możliwa. Wątpliwość w „miłość do jednego partnera przez całe życie” deklarowały tylko nieznacznie częściej osoby o poglądach lewicowych (27%) i popierające SLD (30%). Takie odpowiedzi odnotowano także u jednej czwartej osób o poglądach prawicowych i 27% osób popierających PiS. Poglądy te zdają się potwierdzać doświadczenia badanych, które jednak są różne u osób reprezentujących odmienne poglądy polityczne. Osoby o poglądach lewicowych deklarowały średnio większą liczbę partnerów/ek seksualnych niż osoby o poglądach prawicowych – podobnie w przypadku kobiet i mężczyzn. Przy czym kobiety o poglądach prawicowych deklarowały najmniejszą liczbę partnerów seksualnych (2,4%).
Badania pokazały także, że ponad połowa badanych bez względu na poglądy polityczne uważała, że utrzymywanie dziewictwa do ślubu jest przestarzałym wymogiem. Twierdziło tak 54% osób o poglądach prawicowych i 53% o poglądach centroprawicowych. Pogląd ten najmniej popularny był jednak wśród popierających PiS. Popierający PiS najrzadziej też zgadzali się z poglądem, że seks przedmałżeński jest ważną próbą dla narzeczonych. Zauważyć jednak należy, że 59% osób o poglądach prawicowych zgadzało się z takim poglądem.
Prawie 40% badanych twierdziło, że celem seksu w małżeństwie jest przede wszystkim posiadanie potomstwa. Najczęściej deklaracje takie składały osoby o poglądach prawicowych (40%) i prawie połowa osób popierających PiS. Wynik ten oznacza, że 60% osób o poglądach prawicowych i ponad połowa popierających PiS nie podziela takiego poglądu. Praktyka życia seksualnego potwierdza takie nastawienie do funkcji prokreacyjnej małżeństwa, ponieważ ponad 60% wszystkich badanych – bez względu na poglądy i deklarowane poparcie dla partii – stosowało w ostatnim roku od daty badania jakąś metodę antykoncepcyjną.
Najczęściej stosowaną metodą antykoncepcyjną była prezerwatywa, której stosowanie deklarowało ponad 65% respondentów. Stosowanie tabletek antykoncepcyjnych deklarowało prawie 30% Polaków – nieznacznie częściej stosowały ją osoby o poglądach lewicowych (29%), a także zwolennicy PO (31%). Stosunek przerywany jako formę antykoncepcji częściej niż inni stosowany był przez zwolenników SLD, a stosowanie naturalnych metod zapobiegania ciąży i kalendarzyka małżeńskiego deklarował prawie co piąty zwolennik PiS (18%).
Z poglądem, że stosunki pozamałżeńskie nie są niczym złym w sytuacji, kiedy jeden z małżonków nie może ze względów zdrowotnych współżyć, zgadzała się prawie jedna czwarta badanych. Najczęściej zgadzały się z tym osoby o poglądach lewicowych (30%), rzadziej (24%) osoby o poglądach prawicowych i centroprawicowych. Do seksu poza związkiem przyznawali się najczęściej zwolennicy SLD – prawie jedna czwarta, a także co piąta osoba popierająca PO i co dziesiąty zwolennik PiS.
Polacy najczęściej nie potrafili wskazać konkretnej przyczyny zdrady – odpowiedzi takiej udzieliła jedna trzecia badanych. Zdrady miały najczęściej charakter niezaplanowany, pod wpływem alkoholu – w takich sytuacjach zdradziło prawie 40% respondentów. W takich okolicznościach podobnie często zdradzały zarówno osoby o poglądach lewicowych (43%), jak i prawicowych (44%), częściej zwolennicy SLD i PO. Nieobecność partnerki to przyczyna wskazywana najczęściej przez osoby o poglądach prawicowych – jedna trzecia badanych. Był to też najczęstszy powód wskazywany przez osoby popierające PiS – twierdziło tak 40% badanych. Zdradę jako sposób na potwierdzenie swojej atrakcyjności postrzegały najczęściej osoby popierające PO – prawie 30%. Brak zainteresowania ze strony partnera to powód wskazywany częściej przez zwolenników PO (prawie jedna czwarta) niż zwolenników SLD i PiS. Do seksu poza stałym związkiem w pracy przyznała się prawie jedna czwarta Polaków – częściej wskazywały taką odpowiedź osoby o poglądach lewicowych (31%) i popierające SLD i PO. Na urlopie bez partnera zdradził co piąty Polak. Na taką okoliczność zdrady wskazywało także prawie 30% popierających SLD i jedna czwarta zwolenników PiS. Służbowy wyjazd (delegacja) to okoliczność sprzyjająca zdradzie najczęściej dla osób popierających SLD – twierdził tak co piąty badany. Na wyjeździe integracyjnym zdrady dopuszczają się równie często popierający PiS (17%) co popierający SLD (16%).
Różnice w postawach i poglądach między zwolennikami partii (przede wszystkim PIS versus PO i SLD) wiążą silnie z naukami Kościoła (to właśnie wśród zwolenników PIS jest najwięcej osób wierzących i praktykujących). Zwolennicy PiS później inicjowali seksualnie. Osoby popierające PiS – zarówno kobiety, jak i mężczyźni – inicjowały seksualnie w wieku 19 lat i więcej, czyli prawie o rok później niż osoby popierające SLD i pół roku później niż osoby popierające PO.
Badani różnią się natomiast w zakresie postrzegania roli kobiety i mężczyzny w związku. Pogląd, że wartość mężczyzny „mierzona” jest jego sprawnością seksualną, jest poglądem, z którym zgadzały się najczęściej osoby o poglądach prawicowych (prawie co trzeci badany) i osoby popierające PiS (ponad jedna trzecia 38%). Co drugi zwolennik PiS zgadzał się także z poglądem, że w stałym związku kobieta ma obowiązek zaspokoić potrzeby seksualne mężczyzny. Osoby o poglądach prawicowych i te, które popierały PiS najczęściej twierdziły także, że kobiety mają większą kontrolę nad swoją seksualnością.
Połowa badanych deklarowała, że masturbuje się lub się masturbowała. Częściej do masturbacji przyznawały się osoby o poglądach lewicowych – ponad 60%, ale także ponad połowa osób o poglądach prawicowych. Najczęściej do masturbacji przyznawali się popierający SLD (61%) i popierających PO, najrzadziej popierający PiS (44%). Osoby o poglądach prawicowych i popierające PiS częściej twierdziły, że masturbacja może prowadzić do zaburzeń psychicznych i problemów zdrowotnych.
Wśród zwolenników PIS silniejsze niż w PO i SLD było przekonanie, że celem seksu w małżeństwie jest przede wszystkim prokreacja, chociaż antykoncepcja była stosowana w podobnym stopniu jak u innych badanych.
Agnieszka Mroczek
Napisz komentarz
Komentarze