Sylwia Friday o zespole
Na początku nie było łatwo. Tym bardziej, że sami muzycy nie wierzyli w ten projekt. Pytali: Dlaczego blues? Gdzie chcesz to sprzedać? Kto będzie chciał słuchać bluesa, na dodatek autorskiego? Gdzie chcesz go grać?
Początki Friday Blues Band
Szczecin okazuje się być dość specyficznym miejscem. Minęły bowiem bezpowrotnie czasy, gdzie było kilkadziesiąt lokali, w których grało się na żywo. Te czasy pamięta starsze pokolenie muzyków, grających blues i jazz w różnych miejscach Szczecina. Dzisiaj można policzyć na palcach jednej ręki lokale, w których można usłyszeć dźwięki żywych instrumentów.
Początki Friday Blues Band miały miejsce w niepozornym lokalu Pub Piwnica przy ul. Dworcowej. Tam rozwijał się ich repertuar oraz warsztat, chociaż to drugie rozwija się całe życie. Kolejnym przystankiem okazał się Klub Muzyczny Browar Polski /dawny Pocztylion/, gdzie zespół został przyjęty z wielką serdecznością przez Waldka Kulpę, znanego szczecińskiego animatora kultury. Na dobre wyszła współpraca m.in. z Mariuszem Zarzecznym, wybitnym harmonijkarzem ze Stargardu Szczecińskiego.
Teraźniejszość
Minione dwa lata to występy w szczecińskich pubach: w Małpim Gaju, Pivaria, Starej Komendzie, Słowianinie, Gospodzie Herbu Korab, na dziedzińcu Zamku i w innych miejscach. Dzisiaj zespół z powodzeniem pokazuje się nie tylko lokalnie. Ostatnio podbił serca słuchaczy we Wrocławiu, w Strzelinie, a także poza granicami naszego kraju, występując na terenie Niemiec.
Współpraca
Z zespołem od pewnego czasu współpracuje również Tadek Wasilewski - gryfiński animator kultury, instrumentalista, wokalista. W 2013 roku udało mu się zaprosić Sylwię Friday do projektu muzycznego, jakim był klip o wdzięcznej nazwie cdn… W trakcie spotkania nasza rozmówczyni przekazuje kolejne ciepłe słowa pod adresem Tadka.
-Należą mu się szczególne podziękowania za udział w naszym drugim jubileuszu, ponieważ uwiecznił ten dzień poprzez wykonanie pięknych fotografii. Poza tym Tadek zawsze jest z nami. Muzycznie rozumiemy się bez słów. Dzwoni do mnie z pomysłem i w połowie zdania już wiem jaką ma wizję. W 2014 roku zaproszenie ze strony Tadka do udziału w kolejnym autorskim projekcie muzycznym zostało przyjęte. I w ten sposób powstał kolejny klip Clouds of Sunset. W studio i na planie zdjęciowym wystąpili gościnnie Sylwia Friday /piano/ oraz Mirek Tomaszewski /gitara akustyczna/.
Jubileusz
Urodzinowe spotkanie w Szczecińskiej Gospodzie było bardzo wyjątkowe. Publiczność i zaproszeni goście, otoczenie najbliższych, ale przede wszystkim obecność zaprzyjaźnionych muzyków i wokalistów dała zespołowi oraz jego liderce wielką nadzieję na przyszłość. Artystka w tym dniu nie ukrywała swojego wzruszenia. W trakcie koncertu zabrzmiały rytmy największych standardów bluesa, rock’n’rolla oraz kompozycje własne.
Koncert
Koncert miał tyle pozytywnej energii w sobie, że muzycy, którzy byli wśród publiczności, postanowili wspólnie zagrać i zaśpiewać. Podziękowania należą harmonijkarzowi Mietkowi Kniaziowi, saksofoniście Sławkowi Święcickiemu, wokalistce Izabeli Strychalskiej, wokaliście Pawłowi Mroczyńskiemu (wok. zespołu Magic Loud) za wspólny dżem po koncercie oraz sesję zdjęciową, której autorem jest nie tylko Tadek Wasilewski, ale również szczeciński mistrz obiektywu Marcin Boduszek.
Muzyka łączy
A na koniec warto przytoczyć słowa Sylwii Friday powiedziane podczas urodzinowego koncertu:
-Aby więcej było takiej energii wśród muzyków. Żeby nie było wytykania sobie błędów, komentowania, oceniania i zamykania się w swoim światku, tylko wspólna radość z robienia tego, co jest dla nas największą namiętnością, czyli pasją. Bo pasja i muzyka ma łączyć…
Jeszcze w tym roku rozpocznie się współpraca z Friday Blues Band w kolejnym projekcie, którego pomysłodawcą jest Tadek Wasilewski. Ale o szczegółach później.
Fot. Marcin Boduszek, Tadek Wasilewski
Napisz komentarz
Komentarze