-Niestety moja przygoda z tym cudownym, jakże innym krajem się kończy. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś będzie mi dane odwiedzić to miejsce ponownie – dzieli się refleksjami Krzysztof Ratajczyk. -Miejsca niesamowite, niezwykłe odległości, które trzeba pokonywać między miastami, ale i w miastach (np. przejazd między Perth a Sydney to niemal 4500km). Co pozostanie w mojej pamięci? Na pewno cudowna atmosfera, wspaniali ludzie którzy naprawdę są skłonni pomoc w każdej sytuacji, świetna organizacja i oczywiście wizyta w polonijnej szkole, gdzie dzieci w różnym wieku uczą się polskiego, naszej historii i kultury. Jednym słowem Australia jest NIESAMOWITA – napisał Krzysztof Ratajczyk i przesyła pozdrowienia czytelnikom igryfino.
O sportowym sukcesie Krzysztofa Ratajczyka w Australii pisaliśmy tutaj:
Napisz komentarz
Komentarze