W tragicznym wypadku drogowym, do którego doszło z wczoraj na dziś, uczestniczył 53-letni kierowca citroena, który zderzył się z dzikiem, który wtargnął na jezdnię. Niestety, to dopiero początek serii nieszczęść, ponieważ po tej pierwszej kolizji kierowca citroena stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na przeciwległy pas ruchu. Tam doszło do kolejnego tragicznego zdarzenia – doszło do frontalnego zderzenia z volkswagenem, którego kierowcą był 58-letni mężczyzna, a pasażerką kobieta w tym samym wieku.
Niestety, skutki tego wypadku były poważne. Osoby znajdujące się w volkswagenie zostały przewiezione do szpitala z poważnymi obrażeniami. Akcja ratunkowa przeprowadzona przez strażaków trwała aż 3 godziny. Siła zderzenia była tak potężna, że jeden z kierowców został zakleszczony w swoim samochodzie, wymagając specjalistycznego sprzętu do wydobycia z pojazdu.
Droga, gdzie doszło do wypadku, czyli w Rudnej Wielkiej, została całkowicie zablokowana, co spowodowało duże utrudnienia w ruchu. Ale to nie jest najważniejsze w tej historii. Warto też dodać że policja przeprowadzała czynności na miejscu zdarzenia aż do godzin porannych, aby ustalić dokładne okoliczności wypadku. Warto podkreślić, że zarówno kierowca citroena, jak i volkswagena, byli trzeźwi w chwili kolizji.
Niestety, dzik, który spowodował pierwsze zdarzenie, nie przeżył tego tragicznego wypadku. Całe wydarzenie jest kolejnym bolesnym przypomnieniem o ważności zachowania ostrożności na drodze oraz konieczności przestrzegania przepisów ruchu drogowego, które mogą uchronić przed podobnymi tragediami. Uważajmy na zwierzęta na drogach. Gdy jest ciemno, to warto zwolnić. Zwłaszcza że na terenie naszego powiatu jest bardzo dużo lasów i stąd też zwierząt.
Napisz komentarz
Komentarze