Wieczór w Starych Łysogórkach w gm. Mieszkowice rozpoczął się od zapachu pysznych potraw, jakie przygotowały niestrudzone gospodynie. Stoły uginały się od rarytasów – od tradycyjnych dań po nowoczesne przysmaki. Nie ma wątpliwości, że praca i serce, które włożyły w organizację panie z Koła Gospodyń Wiejskich, są nieocenione. To dzięki nim każdy gość czuł się jak w domu, otoczony ciepłem i życzliwością.
Atmosfera wieczoru została podgrzana przez didżeja Tomka, który serwował najgorętsze hity, zachęcając wszystkich do tańca. Parkiet zapełnił się, a nogi same tańczyły w rytm muzyki. Wzruszenia i podziękowania dla pani sołtys Zofii oraz wspaniałych dziewczyn z koła gospodyń rozbrzmiewały w sali – to one sprawiły, że ten wieczór stał się tak wyjątkowy.
Nie da się ukryć, że dla wielu uczestników zabawa była tak fantastyczna, że nogi długo bolały od tańca, ale warto było!
-Już teraz nie możemy się doczekać kolejnej imprezy, bo po takim wieczorze po prostu nie ma innej opcji! - mówią uczestnicy zabawy.
Wielkie brawa dla organizatorów! Kto nie był, niech żałuje! Stare Łysogórki pokazały, że wspólne świętowanie to coś, co zbliża nas do siebie.
Czekamy na kolejną okazję do wspólnej zabawy – z taką energią i zaangażowaniem każda chwila będzie niezapomniana!
Napisz komentarz
Komentarze