Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 3 kwietnia 2025 00:04
Reklama

Chwilówkę bierzemy co chwilę. Banki niedostępne, to korzystają parabanki

Padają rekordowe kwot, jeśli chodzi o chwilówki. I to mimo tego, że niosą ze sobą ryzyko, które może wprowadzić pożyczkobiorców w trudną do opanowania spiralę zadłużenia. Tymczasem tylko w tym roku zapożyczamy się w ten sposób na coraz wyższe kwoty. Chodzi o szybki łatanie nimi dziury w domowych budżetach.
Chwilówkę bierzemy co chwilę. Banki niedostępne, to korzystają parabanki
Cechy charakterystyczne chwilówek to wysokie oprocentowanie, krótki termin spłaty oraz dodatkowe opłaty.

Autor: Canva

Chwilówki, czyli pożyczki na krótki okres, nie tracą na popularności. Potwierdza to najnowszy raport Biura Informacji Kredytowej (BIK). 

Reklama

Wynika z niego, że w tym roku zapożyczamy się na krótki okres, ale na coraz wyższe kwoty. W styczniu 2025 średnia kwota udzielonej pożyczki wynosiła 2487 zł. Pieniądze braliśmy na okres poniżej 60 dni.

Na pomoc domowemu budżetowi 

Według raportu BIK w tym roku wśród pożyczek gotówkowych dominują chwilówki (pożyczki na okres do 2 miesięcy). W styczniu Polacy pożyczyli 1,053 mld złotych, o blisko 36 proc. więcej niż w tym okresie w ubiegłym roku. Chwilówki stanowiły 72,3 proc. 

Powody, dla których sięgamy po chwilówki, jest zwykle ten sam. Jak czytamy na stronie BOK, „są one wypłacane bezpośrednio na konto pożyczkobiorcy i mogą być przez niego wykorzystywane na dowolny cel, w tym podreperowanie budżetu domowego”.

Ta forma pożyczki jest popularna wśród Polaków do 26 roku życia.

W tym samym okresie udzielono 74 tys. pożyczek gotówkowych na okres powyżej 60 dni na kwotę 404 mln zł. Rok do roku jest to wzrost o ponad 19 proc. Średnia wartość takiej pożyczki wynosiła 5497 zł.

Pamiętajmy, że tymczasowe rozwiązanie finansowe może przekształcić się w długoterminowy problem.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Roman 12.03.2025 13:12
Banki mają w d.... dawanie chwilówek bo bankom zależy żeby dawać duże kredyty,bo na nich zarabiają.Dzisiaj to nawet nie musisz być wypłacalny żeby kredyt wziąć bo Baba po drugiej stronie jak ci kredyt wciśnie to nic ją już nie obchodzi gdyż dostała prowizję a ty martw się sam.Ostatnio taką przez telefon zbeształem i to porządnie.Zadzwoniła do mnie z kredytem konsumpcyjnym na kwotę 15 tyś zł twierdząc że mam duże zarobki systematycznie napływające.Faktycznie mam duże bo pracuję za granicą i odłożoną znaczną sumę pieniędzy.Kazałem jej się obudzić i popukać się w głowę.Jak będę chciał to sobie z konta 25 tyś wezmę i jeszcze dużo zostanie.Moje pytanie brzmiało czy pani chce mi dać moje pieniądze na raty?Gdzie będę musiał płacić odsetki? Nic nie odpowiedziała tylko się zapowietrzyła i była bardzo zniesmaczona że się nie zgodziłem.Gonić to dziadostwo bankowe i jeszcze raz gonić!!!!!! Aaa... z takimi kredytami to co chwila wydzwaniają.

Reklama
Patryk 08.03.2025 18:48
Cóż, młodzi naiwni. Tak to tłumaczę.

kawiarz 08.03.2025 18:47
Burmistrz chce wziąć chwilówkę na elektrownię. Ponoć pilna sprawa.

A. Żmijewski 08.03.2025 18:08
Zasadniczo na lichwie dorabiają się tylko lichwiarze pyr pyr a zadłużona biedota wbija sobie tylko gwoźdz do trumny pyr pyr

Skarga zasadnicza. 08.03.2025 14:41
Jeżeli chwilówkę bierzemy co chwilę to nie jest to chwilówka, tylko cochwilówka!

chwila chwila 08.03.2025 10:58
Banki powinny stworzyć cos podobnego.

Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama