Gryfino, 2025.02.25
Inicjatywa Stwórzmy Park Narodowy Doliny Dolnej Odry
Do: Rady Gminy Gryfino
Za pośrednictwem: Przewodniczącego Rady Gminy Pana Rafała Gugi
Szanowni Państwo,
w imieniu Inicjatywy zwracamy się z uprzejmą prośbą o odczytanie niniejszego listu podczas najbliższego posiedzenia Rady Gminy, tak aby jego treść mogła zostać uwzględniona w
dyskusji dotyczącej utworzenia Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry.
Stanowisko Inicjatywy Stwórzmy Park Narodowy Doliny Dolnej Odry w sprawie powołania Parku Narodowego na Międzyodrzu
Jako społeczna inicjatywa na rzecz powołania Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry działamy już od ponad dwóch lat. Naszym celem jest ochrona unikalnych walorów przyrodniczych tego obszaru oraz stworzenie warunków dla jego zrównoważonego rozwoju, który przyniesie korzyści zarówno mieszkańcom, jak i przyszłym pokoleniom.
Minął już niemal rok od wyborów samorządowych w 2024 roku, a dotychczas nie mieliśmy okazji spotkać się z przedstawicielami Rady Miejskiej w Gryfinie, aby omówić stanowisko
naszej inicjatywy. Chcielibyśmy nadrobić tę zaległość i przedstawić Państwu rzetelne informacje oraz możliwości, jakie niesie za sobą utworzenie parku narodowego.
Wierzymy, że wspólna rozmowa może być krokiem do znalezienia najlepszych rozwiązań dla naszego regionu. Zdajemy sobie sprawę, że w przestrzeni publicznej pojawiły się różne informacje dotyczące projektu parku narodowego, niektóre z nich mogą budzić obawy. Niestety, wciąż krążą nieprawdziwe twierdzenia, które mogą wprowadzać mieszkańców w błąd i zniekształcać rzeczywisty obraz planowanego parku narodowego. Chcielibyśmy ponownie podkreślić, że wiele z tych informacji zostało już wyjaśnionych i zdementowanych.
Przykładowe nieprawdziwe informacje w przestrzeni publicznej:
- Park narodowy zablokuje żeglugę na Odrze oraz budowę portu w Szczecinie i Świnoujściu. Wyznaczone już granice parku jasno wskazują, że ani Odra Zachodnia, ani Regalica nie zostaną objęte ochroną w ramach parku, a drogi wodne pozostaną w pełni dostępne i wyłączone z planowanego obszaru chronionego
- Zamknięcie Elektrowni Dolna Odra. Jest to całkowicie nieprawdziwe, ponieważ elektrownia znajduje się poza obszarem planowanego parku i nie jest w żaden sposób zagrożona jego
utworzeniem.
- Zakaz wymiany dachów i okien czy zakaz grillowania w przydomowych ogródkach, czy też brak możliwości powstawania nowych sklepów. Tego typu informacje, nie mają żadnego
oparcia w rzeczywistości i brakuje podstawy prawnej sankcjonującej takie zakazy. Takie uproszczone, sensacyjne przekazy mogą wprowadzać niepotrzebny lęk i powodować nieuzasadnione obawy wśród mieszkańców, którzy nie mają czasu na dogłębną analizę dokumentacji i merytorycznych opracowań.
Nasze stanowisko
-Naszym priorytetem jest merytoryczna dyskusja, która pozwoli wyjaśnić wszelkie wątpliwości i przedstawić realne perspektywy rozwoju. Warto podkreślić, że park narodowy nie oznacza ograniczeń dla mieszkańców, ale stanowi szansę na dodatkowe inwestycje, wzrost atrakcyjności turystycznej oraz stworzenie nowych miejsc pracy. Jest to również możliwość wzmocnienia pozycji Gryfina jako ważnego w Polsce i Europie ośrodka przyrodniczo-turystycznego i gospodarczego.
Mamy nadzieję, że zamiast koncentrowania się na obawach i nieścisłościach, będziemy mogli wspólnie skupić się na planach rewitalizacji Międzyodrza, ochrony jego cennych zasobów przyrodniczych, a także na rozwoju turystycznym i gospodarczym naszej gminy. Wierzymy, że współpraca samorządu z mieszkańcami oraz organizacjami zaangażowanymi w ochronę przyrody może przynieść wymierne korzyści dla wszystkich.
Park Narodowy Doliny Dolnej Odry nie jest zagrożeniem, lecz szansą na rozwój regionu, a rola Państwa jako przedstawicieli mieszkańców jest kluczowa w procesie podejmowania decyzji w tej sprawie. Rozumiemy, że temat wymaga starannego przeanalizowania, dlatego zależy nam na otwartym dialogu i współpracy. Pragniemy zaprosić Państwa do wspólnej rozmowy i podjęcia świadomych decyzji opartych na rzetelnych informacjach.
W nawiązaniu do ostatniego spotkania wiceministra Mikołaja Dorożały z radnymi powiatowymi i panią starostą Ewą Dudar, na którym pojawiła się informacja, że w pierwszym etapie park narodowy Dolina Dolnej Odry może powstać na terenie trzech gmin (Widuchowa, Kołbaskowo, Szczecin), a gmina Gryfino będzie mogła dołączyć na późniejszym etapie, przesyłamy streszczenie analizy Andrzeja Kraśnickiego jr (autora przewodnika kajakowego po Międzyodrzu), z którą warto zapoznać się w ramach publicznej debaty na temat parku narodowego. Link do całego artykułu „Co mieszkańcy Gryfina stracą, gdy ich radni powiedzą „nie” Parkowi Narodowemu Doliny Dolnej Odry”, opublikowanego w Gazecie Wyborczej znajduje się na końcu.
„Co najmniej od grudnia 2024 roku jest już zapisane czarno na białym, jak ma przebiegać granica parku, że podobnie jak jego otulina nie obejmie on ani Odry, ani Regalicy, pozostając w granicach Międzyodrza. Z parku wyłączone zostały dwie drogi: autostrada A6 i szosa Gryfino-Mescherin, a także trzy kanały żeglugowe, które przecinają ten obszar. Z ustawowych zapisów wynika zaś jasno, że władztwo dyrektora parku nie sięga poza granice tegoż parku i otulinę, zatem ów dyrektor nie będzie miał możliwości wtrącania się w to, co dzieje się w Gryfinie, czy też na odległych o 2 km od Regalicy terenach przemysłowych wokół elektrowni Dolna Odra. Nikt też z przyszłego parku nie chce wyrzucać wędkarzy i rybaków.
Co straci Gryfino, jeśli powie „nie”?
1. Gryfino i tak będzie sąsiadować z parkiem narodowym. Granice gminy Widuchowa na Międzyodrzu sięgają bowiem drogi Gryfino-Mescherin, na którą gryfinianie wjeżdżają mostem nad Regalicą. Patrząc z centrum miasta na drugi brzeg Odry, patrzą na gminę Widuchowa. Schodząc z mostu na Międzyodrze, wszystko, co widzą przed sobą i na lewo od drogi do Mescherin, to właśnie Widuchowa.
2. Gryfiński obszar Międzyodrza rozciąga się na północ od mostu i drogi GryfinoMescherin. Mieszkańcy jednak nie są w stanie z niego korzystać. Śluzy na północ od Gryfina są pozamykane lub tak przymknięte, że ledwo przeciska się między wrotami kajak. Kanały są na tym obszarze bardzo pozarastane, więc nie ma mowy korzystania z nich w normalny sposób, bez siłowania się z roślinnością pokrywającą wodę. Na spacer też się nie pójdzie, bo na mostek nad pierwszą śluzą na północ od mostu nie da się wejść. Nie ma nasypu. Nic więc dziwnego, że gryfinianie korzystają z widuchowskiej części Międzyodrza. Da się tam i wpłynąć, i wejść.
3. Gdy widuchowska część stanie się terenem parku, to mieszkańcy Gryfina za wejście tam będą musieli zapłacić. Dlaczego? Bo z kupna biletu do parku narodowego zwolnieni są tylko mieszkańcy tych gmin, które przekazały swój teren na potrzeby parku. Ponieważ Szczecin udostępni 50 hektarów, także szczecinianie będą mieli ten przywilej. To oznacza, że mieszkaniec Szczecina, który przejedzie 40 km, by w Gryfinie zwodować kajak i popływać po kanałach na południe od mostu, nie będzie musiał kupować biletu. Za to jego kolega z Gryfina, mieszkający kilkaset metrów od parku narodowego, opłatę będzie musiał wnieść. 4. Centralne położenie Gryfina wobec Międzyodrza niejako naturalnie predysponuje to miasto na siedzibę dyrekcji parku narodowego. Taka siedziba nie tylko bardziej wiąże miasto z parkiem, co od razu ustawia je w gronie najbardziej rozpoznawalnych miejsc w Polsce. To również kilkadziesiąt etatów, nie tylko naukowych, czyli miejsc pracy. To też zamawiane na miejscu usługi itp. Widuchowa i Kołbaskowo bardzo chętnie przyjmą siedzibę dyrekcji do siebie.
5. Plan powołania parku zakłada, że powstaną trzy ośrodki edukacyjne, będące swoistymi „bramami” parku. To do takich „bram” zjeżdżają turyści, to w nich zaczynają wędrówkę po parku. Powołanie parku narodowego jeszcze w tym roku oznacza możliwość sięgnięcia po fundusze unijne na ten cel, ich wydanie i rozliczenie jeszcze w obecnej perspektywie finansowej. Jeśli Gryfino nie będzie od razu współtworzyć parku, fundusze pójdą tylko do Widuchowej i Kołbaskowa, a także na plenerowy ośrodek edukacyjny na szczecińskim Dziewokliczu, który będzie sąsiadował z chronionym terenem. Nawet jeśli Gryfino w końcu zdecyduje się dołączyć do parku narodowego, to karty będą już rozdane i miasto będzie mogło co najwyżej czekać na nową unijną perspektywę finansową. Natomiast siedziby dyrekcji nikt już do Gryfina przenosić nie będzie.
6. Z tego samego powodu inwestycje w infrastrukturę turystyczną (szlaki itp.) z unijnym wsparciem ominą w pierwszych latach gryfińską część Międzyodrza. 7. Gryfino nie będzie miało swojego przedstawiciela w radzie naukowej parku. Obecność samorządowców, których tereny są częścią parku, jest w takim gronie standardem. Rada naukowa ma wpływ na różne aspekty działania parku. 8. Gryfino nie będzie kojarzone z parkiem narodowym. Turyści z głębi Polski trafią do Szczecina, do Kołbaskowa, do Widuchowej, a wykluczenie Gryfina będzie tym większe, że na trasie Szczecin-Widuchowa Gryfino omija się z daleka nową obwodnicą. Reklamowe hasło miasta sprzed kilku lat, czyli „Energia Międzyodrza”, stanie się tylko pustym sloganem.
Z poważaniem, Inicjatywa Stwórzmy Park Narodowy Doliny Dolnej Odry
Ewa Drewniak
Agnieszka Szlauer-Łukaszewska
Łukasz Ławicki
Dominik Marchowski
Ryszard Matecki
Piotr Piznal
Piotr Rosiński
Michał Zygmunt
Napisz komentarz
Komentarze