Taką odpowiedź na to pytanie daje ankieta Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych na zlecenie Santander Consumer Banku. Co z niej wynika?
Media społecznościowe jak poczta pantoflowa
Że polecenie w mediach społecznościowych wpływają na zakupy aż 36 proc. Polaków.
– Jesteśmy świadkami zmiany, w której media społecznościowe stają się nowoczesną formą poczty pantoflowej – ocenia cytowany w komunikacie Patryk Perliński z Santander Consumer Banku.
Na drugim biegunie są osoby, dla których ważniejszą rekomendacją są opinie znajomych i rodziny. Bo – okazuje się – że polecenia social mediów…
– …najmocniej wpływają na najmłodszych konsumentów – odpowiada Perliński.
Przełóżmy to na konkret, czyli wyniki ankiety.
Kto ma największy wpływ na nasze decyzje zakupowe?
Po pierwsze – osoby, które znamy osobiście. Tak jest w przypadku 52 proc. ankietowanych.
Na drugim miejscu ważni są dla nas niezależni testerzy i recenzenci (26 proc.).
Dalej – nieznajomi z sieci, którzy prywatnie korzystają z produktów jakiejś marki.
Czwarte miejsce zajmują influencerzy. Tyle że to oni właśnie są bardzo ważni dla użytkowników mediów społecznościowych w wieku 18-29 lat. I wpływają na decyzje zakupowe 35 proc. ankietowanych z tej grupy wiekowej.
– Wpływ platform społecznościowych na decyzje zakupowe spada z wiekiem – zauważa Perliński.
Bo 50-latkowie i osoby starsze w ogóle nie korzystają z rekomendacji.
Co najczęściej kupujemy w internecie?
- Kosmetyki i produkty do pielęgnacji – 34 proc. badanych,
- ubrania i akcesoria – 29 proc.,
- książki, filmy i gry – 24 proc.
- elektronika – 23 proc.
Napisz komentarz
Komentarze