Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 13 stycznia 2025 15:37
Reklama
Reklama

Polska jest mocno dotknięta złym importem. Niechlubny rekord

W ubiegłym roku pobiliśmy rekord pod względem liczy sprowadzonych do Polski używanych aut. W tym ma być podobnie.
Roczniki dość dalekie....

Autor: Canva

W 2024 roku do Polski trafiło – jak podaje „Rzeczpospolita” – 968 tys. używanych samochodów osobowych i lekkich dostawczych. Import tylko aut osobowych przekroczył 880 tys. Średnia wieku tych pojazdów – ponad 12 lat.

A ile takich wiekowych aut trafi na polskie drogi w 2025 roku? Z prognoz Instytutu Samar wynika, że będzie ich jeszcze więcej niż w ubiegłym roku.

Samar zakłada wzrost o ponad 4 proc. co daje około 1 mln używanych samochodów. Z tego spora ich część to tzw. pojazdy ryzykowne. 

Polska jest mocno dotknięta złym importem

Robert Lewandowski, dyrektor rozwoju biznesu Carfaxu w Polsce, podkreśla, że używane samochody z Europy Zachodniej trafiają na nasze drogi masowo. Zdecydowana większość spośród nich to samochody uszkodzone.

– Są inne kraje, jak Litwa i Gruzja, które odczuwają podobne konsekwencje złego importu, ale to Polska jest wyjątkowo mocno nim dotknięta – dodaje Marcel Rotzoll, cytowany przez dziennik rzecznik Carfax Europe.

Tymczasem… – Starsze samochody zazwyczaj wykazują wyższą awaryjność i cechują się niższym poziomem bezpieczeństwa, co może prowadzić do większej liczby wypadków oraz wyższych kosztów napraw dla właścicieli – mówi w rozmowie z Rz Karolina Topolova, dyrektorka generalna i prezeska zarządu Aures Holdings, operatora sieci centrów samochodowych AAA Auto.

Nieodmiennie królują niemieckie samochody

W ubiegłym roku zdecydowana większość sprowadzonych do Polski aut pochodziła z Niemiec. Było ich ponad pół miliona. Na kolejnych miejscach znalazły się Francja, Belgia i – coraz częściej – Stany Zjednoczone z ponad 68 tys. ściągniętymi do Polski autami.

W ocenie ekspertów można założyć, że niebawem „amerykański rynek – jak czytamy – znajdzie się na podium jako źródło zaopatrzenia polskich autokomisów i ofert internetowych”.

Natomiast w rankingach popularności marek – według Samaru – od lat niewiele się zmienia. Na czele listy jest volkswagen.

W ubiegłym roku o tytuł najpopularniejszego modelu konkurowały ze sobą: opel astra, volkswagen golf i audi a4. 

 

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ryba 13.01.2025 10:01
przede wszystkim na rynkach handlu samochodami uzywanymi na zachodzie stalismy sie przy cenach uzywek u nas , malo atrakcyjni. Jest teraz bum po upadku pomysłu z elektrykami, na zakup diesla , i na potege bierze go Francja, Hiszpania i Portugalia oraz Rumunia i Bułgaria po otworzeniu sie rynku. Płacą też duzo wiecej niz nasi handlarze, bo u nich sa wyzesze ceny. Dlaczego- nasz rynek zasypany wcześniej sprowadzonym starym złomem. Wystarczy popatrzeć przez okno.

Lubix 13.01.2025 09:30
Jak nas było stać na nowe to byśmy kupowali nowe.

ryba 13.01.2025 09:59
dokładnie

uwaga 13.01.2025 10:04
Ale żeby nie pójść w skrajność i nie kupić sobie trumny na kółkach.

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama