Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 26 grudnia 2024 05:10
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zmiany dotyczące wypłaty. Jeśli po dziesiątym to będzie kara

Zmiana ma zabezpieczyć interesy pracowników i zachęcić pracodawców do terminowej realizacji zobowiązań. Wypłata wynagrodzenia powinna nastąpić jak najszybciej po ustaleniu jego pełnej kwoty, ale nie później niż do 10 dnia kolejnego miesiąca. I albo pracodawcy zapłacą pracownikowi na czas, albo zapłacą surową karę.
Pieniądze za pracę będą już na czas, albo z karą dla pracodawcy. Tak będzie w 2025 r.

Autor: Canva

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej pracuje nad przepisami, które wprowadzą obowiązek wypłaty wynagrodzeń do 10 dnia każdego miesiąca. Projekt przewiduje także odsetki za nieterminowe wypłaty należności. Jednak w opinii pracodawców projekt jest bardzo niejasny. Ministerstwo wciąż nad nimi pracuje. 

A to ważne, bo ma zabezpieczyć interesy pracowników i zachęcić pracodawców do terminowej realizacji zobowiązań. To dyrektywa unijna i już mamy opóźnienia.

Nowe przepisy już w 2025 roku

Nowe przepisy będą dotyczyły zarówno umów o pracę, jak i innych form współpracy. To prawo wpisuje się w unijną dyrektywę dotyczącą adekwatnych wynagrodzeń minimalnych, którą Polska musi wprowadzić jak najszybciej. Zmiany mają wejść w przyszłym roku.

Dodajmy, że od 2025 roku minimalne wynagrodzenie wzrośnie do 4626 zł brutto (nie wiadomo jeszcze, czy będzie też druga, lipcowa podwyżka). To więcej o 326 zł w porównaniu z obowiązującą od 1 lipca tego roku najniższą krajową, która wynosi 4300 zł brutto. 

Zgodnie z projektem minimalne wynagrodzenie będzie dotyczyć tylko wynagrodzenia zasadniczego, bez dodatkowych składników i świadczeń.

Posypią się kary

Projekt zakłada również podwyższenie kar za zaniżanie wynagrodzenia poniżej ustawowego minimum. Aktualnie grzywny dla pracodawców wynoszą od 1000 do 30 000 zł. Nowe przepisy przewidują znacznie wyższe sankcje – od 1500 zł do nawet 45 000 zł. 

Kary będą dotyczyć zarówno przypadków zaniżania wypłat, jak i braku ich realizacji. Co istotne, mają obejmować wszystkie formy zatrudnienia, a nie tylko umowy o pracę. To ma wyeliminować nadużycia, które dziś pojawiają się często zwłaszcza w odniesieniu do umów cywilnoprawnych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

zbor swingersow gryfinskich 25.12.2024 22:22
eeeee co robita wchodzta na gorny taras do jodzi bo bym chcial dziury nieswojej zony pouzywac

prac. 25.12.2024 22:18
Pracownika ciągle *** więc to bardzo dobry ruch rządu Tuska.

A. Żmijewski 25.12.2024 18:37
Na ojcowiźnie pyr pyr pyr z dziada pradziada płaci się zasadniczo wtedy gdy jest taka potrzeba pyr pyr

Dojny Dolniak 25.12.2024 18:28
W ręku to chyba trzyma dniówkę.

budowlaniec 25.12.2024 18:07
Najgorzej jest w budownictwie.

za wolno 25.12.2024 17:05
coś im to idzie jak krew z nosa

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama