Kontaktuję się w sprawie pana Piotra, znanego wszystkim jako "Wyrzutnia". To bezdomny, ale spokojny człowiek. Pomieszkuje w starej kampingowej przyczepie w Nowym Czarnowie. Ludzie mu pomagają. Zupy woziła nawet straż miejska. Problem w tym, że chcą uprzątnąć jego budę. A tu przecież idzie zima, a on nie ma gdzie spać.
Jego "noclegownia" znajduje się między sklepem a stacją kolejową Nowe Czarnowo. Kolejarze zapowiedzieli, że do soboty chcą sprzątnąć jego kamping. Przyczepę można by przesunać na inną działkę, ale na jaką i nie wiadomo czy przyczepa wytrzyma transport.
Pan Piotr pojechał do opieki społecznej, a oni rozłożyli ręce i powiedzieli: "nie mamy na to wpływu". A tu trzeba człowiekowi pomóc!
Na teraz to trzeba zatrzymać "eksmisję", bo on z dnia na dzień nie znajdzie sobie nowego lokum.
czytelnik
Redakcja wysłał zapytania w sprawie pana Piotra do OPS w Gryfinie, Straży Miejskiej w Gryfinie i do burmistrza Mieczysława Sawaryna.
Napisz komentarz
Komentarze