Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 05:23
Reklama
Reklama

Noc świętojańska po gryfińsku

Wyplatanie wianków i puszczanie ich na wodę, występ Teatru Eliksir oraz Kapeli Ludowej Borzymianka, a także taniec dziewcząt wokół wspólnie rozpalonego ogniska i wspólne pieczenie kiełbasek to główne punkty piątkowej nocy świętojańskiej. Organizatorem była Biblioteka Publiczna wraz z Gryfińskim Domem Kultury.
Noc świętojańska po gryfińsku

Tradycja sobótkowych nocy pojawiała się i znikała, żeby znowu  gdzieś nad wodą ogniskiem noc rozświetlić. Tak już jest od wieków, że na dzień św. Jana „sobótka jest zapalana”.  Nie pozwalając zaginąć tradycji, dyrektorka Biblioteki Publicznej w Gryfinie Sylwia Mencel wraz ze swoimi pracownikami i przy pomocy GDK zorganizowała już po raz trzeci kupałowy wieczór.

Tym razem nie poszli korowodem, ale wszyscy nad Odrą się spotkali,  by wianki upleść, ognisko zapalić, a i muzyki posłuchać. Harmoszka Zygmunta Rosińskiego od ucha do ucha wygrywała, a śpiewom Borzymianek duchy dawnych tanecznic się przysłuchiwały.

Na polanie było deszczowo, mglisto, ale za to bardzo wesoło. Białe tanecznice „od Joasi” pląsając,  tworzyły śliczne obrazki. Polana płonącego ogniska trzaskały i dymiły po deszczach. Nogi same do tańca się rwały. A kiedy zmrok zaczął zapadać, panie wianki z głów zdejmowały i do wody wrzucały. Drugie wianeczki na jednej niteczce związane na wielką wodę za łódką popłynęły. Śmiechu i uciechy  było co nie miara. 

Powoli się ściemniało. Ognisko przygasało. Wianki te jaśminowe i te różane do morza popłynęły. Późno (choć do rannej zorzy było jeszcze daleko) ludziska powoli się rozchodzili. Nie powiem Państwu kto poszedł szukać kwiatu paproci, a kto do domu od razu wrócił. Sama nie wiem.

Wśród uczestników dało się zauważyć osoby ze znanych stowarzyszeń. Byli aktorzy Eliksiru, przyszły panie z Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Było sympatycznie i swojsko, a to znaczy, że ludzie potrzebują tego typu zabawy.

Pracownicy biblioteki -  Ula, Stanisław i Krzysztof są zadowoleni. Udało się.  Wielkie dzięki za pomoc   Marioli Zalewskiej i panom przy pulpitach.

Wszystkim wielkie podziękowanie od Sylwii Mencel i od wszystkich uczestników. To naprawdę była  wesoła, dobrze zorganizowana sobótka.

TWS



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklamadotacje rpo
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama