Biedronka, która powstała kilka lat temu w Osinowie Dolnym cieszy się ogromną popularnością. Wszystko to przez turystów zakupowych zza Odry. Tłok jest taki, że cedynianie nieraz wolą pojechać do Biedronki w Moryniu lub w Chojnie, niż do oddalonego o 5 km dyskontu w Osinowie Dolnym. I tak Cedynia stała jest idealnym miejscem na nowy sklep. W zeszłym roku zdecydowano, że tym miejscem będzie działka koło miejscowej suszarni.
Do prac w Cedyni przystąpiono – o czym informowaliśmy - w zeszłym miesiącu. Jednak jak szybko je rozpoczęto, tak szybko je zakończono. Nowy budynek Biedronki zaplanowano na Polderze Cedyńskim. Jest to sztucznie osuszony obszar, który znajduje się poniżej średniego lustra wody w Odrze. Woda jest za wałami. Tegoroczna wysoka fala z powodzi na południu dorzecza na szczęście nie zagroziła, bo rozlała się wcześniej nim dotarła do Doliny Odry (a w okolicach Cedyni ta kraina geograficzna się zaczyna).
Przyczyna wstrzymania inwestycji jest inna. Mówi się, że znaleziono dziwne przedmioty. To artefakty z wcześniejszej kultury. W Cedyni, gdzie się nie „kopnie”, to albo natrafia się na pozostałości kultury łużyckiej albo późniejszej rzymskiej. W ziemi zapisały się też czasy słowiańskie.
Cedynia to stary gród nad Odrą, który istniał w kulturze łużyckiej czy słowiańskiej. Rzeka w połowie XIX wieku została przeniesiona w obecne miejsce – kilka kilometrów na zachód – i otoczona wałami. Polder Cedyński był wcześniej terenem czasowo zalewanym, na którym było jednak osadnictwo. Świadczą o tym artefakty, które są w Muzeum Regionalnym, tylko mało kto o tym wie, bo… leżą w magazynie… Dziwne, że przed budową nie zlecono wykopalisk. Jednak ostatnie cedyńskie inwestycje jak np. Dino powstawały dość szybko…
Teraz artefakty zostały przez czujne oko wychwycone…
O budowie nowego sklepu Biedronka pisaliśmy tu:
Napisz komentarz
Komentarze