Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 19:53
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Viadrus się rozzłościł, ale środkowy i dolny bieg Odry uchronił od powodzi?

Stawił czoła najwyższej fali powodzi. Dumnie patrzył na wzbierającą taflę wody. Jedni mówią, że to on spowodował gwałtowną powódź, a drudzy, że to on ochronił nasz region przed wysoką wodą.

Viadrus to postać, bóstwo rzeczne, do którego kiedyś ludzie w dawnych czasach wznosili swoje prośby. Sama rzeka Odra już w starożytności została przez Ptolemeusza nazwana Viadua.

Rzeka dziś ma długość 854,3 km. Jednak dawnej miała ponad 1000 km długości. W wyniku regulacji została skrócona i w tym też może tkwić problem…

Mityczny bóg rzeki Odry

To sam Viadrus sprawiać miał, że rzeka nie wysychała, ryb w niej nie brakowało, a wodniacy mogli bezpiecznie pływać. Wyobrażenia tego mitycznego boga mamy w naszym regionie nad Odrą właśnie. A podczas powodzi wizerunek Viadrusa znalazł się..... w Odrze, co zaobserwować można było dobrze (na zdjęciu) w powiecie gryfińskim.

Marcin Opitz w roku 1625 pisał już o Viadrusie, mitycznym bogu Odry. Jego imię pochodzić miało od nazwy rzeki, bowiem w najstarszych źródłach historycznych Odra nazywana jest właśnie Viadrus fluvius.

Przedstawienia władcy rzek

Wyobrażeń bóstwa Odry nie ma dużo. W naszym regionie najbardziej znane jest chyba dzieło artystyczne z 1725 r. Wyobrażenie przedstawiające boga Odry znaleźć można na dawnej Bramie Berlińskiej, dziś zwanej Bramą Portową w Szczecinie. Brodaty, muskularny mężczyzna leżący w trzcinie, jednym ramieniem opiera się na symbolizującej Odrę wazie, z której leje się woda.  Nie pozostawia wątpliwości, kto jest ojcem rzeki.

Malarskie przedstawienia wizerunku boga Odry ma Wrocław. Są tam historyczne trzy wizerunki, ale najbardziej znane jest to w Auli Leopoldina dawnym kolegium jezuickim. Bóg rzeki Odry namalowany został na suficie przez malarza Johanna Christopha Handke w 1732 roku. Viadrus spoczywa tu na tronie obok Wratislavia, świętego miasta i Silesii, alegorii Śląska. 

Są jeszcze pomniki w Brzegu Dolnym i najbardziej teraz nas interesujący - na łuku Odry w naszym regionie.

Viadrus gdzie rzeka zwalnia 

To właśnie ten u nas, na łuku Odry najbardziej nas teraz interesuje. Rzeźba z blachy stalowej Odergott Viadrus znajduje się w okolicy przejścia granicznego Gozdowice - Güstebieser Loose. Stanowi ozdobę przystani promowej niemiecko-polskiego promu „Bez Granic”, którego armatorem jest gmina Mieszkowice.

To tutaj ponad 2,5 wieku temu król Prus Fryderyk II kazał przekopać rzekę Odrę i ją skrócić. Viadrus teraz opiekuje się rzeką płynącą m.in. przez 5 gmin powiatu gryfińskiego (bo oprócz Mieszkowic jeszcze Cedynię, Chojnę, Widuchową i Gryfino).

Rzeźba z blachy stalowej o wysokości 3 metrów zaprojektowana w 2009 roku przez rzeźbiarza Horsta Engelhardta i wyprodukowana przez stocznię Oderberg z duńskiej stali okrętowej o grubości 15 mm.

Viadrus patrzy majestatyczne w stronę ujścia Odry. Pierwotnie miały powstać jeszcze dwie rzeźby. W Gozdowicach planowano postawić  Żółtą Księżniczkę Odry. Na Oderbruchu, na skrzyżowaniu Neulewin i Altlewin powinna stanąć „Niebieska Syrena Odrzańska”.

Co chciał powiedzieć Viadrus

Czy Viadrus domaga się Żółtej Księżniczki Odry i niebieskiej syrenki? Co na to wcześniejsze legendy?

Od dawna było wiadomo, że Viadrus to kobieciarz. Lubił flirtować. Za romans obiecywał ukryte na dnie Odry wielkie skarby. Wiele kobiet decydowało się na ten romans. Aż trafił na Katarzynę

Dziewczyna spacerowała na brzegiem Odry. Aż tu wyskoczył muskularny Viadrus i zaczął ciągnąć w stronę rzeki. Dziewczyna nie dała się uwieść. Nie robiło na niej wrażenia to, co szeptał jej do ucha i uwolniła się z objęcia. Wtedy Viadrus aż usiadł z wrażenia. I zastygł jak skamieniały czy też zastygły w stali i spojrzał w dół rzeki. I tak miał go artysta zobaczyć…

Podobno kiedy Viadrus zatęskni, to wylewa wraz z całą rzeką.

W tym roku srogie oblicze pokazał w górnym biegu Odry. I to zarówno po czeskiej, jak i po polskiej stronie. Dla naszych terenów był łagodniejszy. I spokojnie patrzył z pomnika postawionego na usypanym kopcu na wzburzoną rzekę. 

I cały czas patrzy, choć mu się nie podoba, że rzeka wciąż jest zanieczyszczona i płyną m.in. śmierdzące ścieki z Ostrawy, gdzie zniszczeniu uległa wielka oczyszczalnia ścieków. 

 



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Nixe 24.10.2024 21:06
A dlaczego zakłady znajdujące się nad naszymi głównymi rzekami mogą wyrzucać do rzek swoje odpady ? jaka jest skala zanieczyszczeń to mieliśmy przykład na Odrze . Od tego czasu zamieciono wszystko pod dywan a zmusza się ludzi do wymiany swoich systemów grzewczych bo one strasznie trują . Gdzie tu jest równowaga pomiędzy podmiotami i po co zmuszać jednostki skoro podstawowe najczęściej państwowe jednostki mają ochronę środowiska głęboko w ...

Beowulf 14.10.2024 23:28
Daliśmy radę.

Smok Diplodok 14.10.2024 14:45
Faktycznie mogło tak być.

prawa natury 14.10.2024 10:14
Wystarczy zadbać o tereny zalewowe i zrobienie miejsca rzece. Tamy mogą pękać - i część miejscowości zostało zniszczonych wodą płynącą z wielkim impetem z przerwanych tam. A jak rzeka ma mokradła, poldery - to i ma miejsce na większą wodę. Trudno porównywać - ale mieszkańcy zalewani przez wodę z przerwanej tamy mieli gorzej, bo gdyby to była woda z "normalnej" powodzi - zalałaby, ale raczej nie zburzyła budynków...

hmm... 14.10.2024 10:49
Z reguły pod tamą się nic nie buduje.

rozsądek 15.10.2024 00:14
hmm... 14.10.2024 10:49
Z reguły pod tamą się nic nie buduje.
to zobacz, co się stało w Stroniu Śląskim - a poza tym, tamy buduje się po to, żeby właśnie CHRONIŁY tereny poniżej - co się udaje, pod warunkiem, że wytrzymają...

Wacław 14.10.2024 08:18
To suchy polder na rezerwacie w Kostrzynie uratował gminy w zachodniopomorskim ,większy od Racibórz Dolny.tak zwana cofka Wartą przez pięć dni zalewając obszar 24 km2 uchroniła Kostrzyn nad Odrą i wszystkie miejscowości do ujścia Odry do morza.🤔

wiadrosłów 13.10.2024 15:34
Viadrus to nie czasami od wiadra ?

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama