Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 13:46
Reklama
Reklama

W powiecie gryfińskim szukano w sklepach alkotubek. Afera alkoholowa trwa

W teren zostali wysłani kontrolerzy UOKiK. Szukali w sklepach alkotubek, czyli alkoholu w kolorowych saszetkach przypominających owocowe musy dla dzieci. Sprawdzali nie tylko markety i dyskonty, ale także małe sklepy i stacje paliw. Kontrole trwają.
W powiecie gryfińskim szukano w sklepach alkotubek. Afera alkoholowa trwa
Wino może być alkoholowe Trend NoLo zatacza coraz większe kręgi.

Autor: Canva

Kontrolę przeprowadzono w  całym kraju, również w powiecie gryfińskim. Tę pilną kontrolę zlecił Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. szukając alkotubek. To alkohol sprzedawany.

Kiedy wybuchła burza, premier zapowiedział zmiany przepisów, a producent trunków wycofał towar ze sklepów i wstrzymał produkcję.

Wygląda na to, że alkohol w saszetkach produkowała tylko jedna firma. Tak wynika z kontroli sklepów.

Osiedlowe sklepy i stacje paliw też znalazły się na celowniku

Jednocześnie „w teren” zostali wysłani kontrolerzy. Szukali w sklepach alkotubek, czyli alkoholu w kolorowych saszetkach przypominających owocowe musy dla dzieci. Sprawdzali nie tylko markety i dyskonty, ale także małe sklepy osiedlowe i stacje paliw.  W ciągu 3 dni urzędnicy weszli do blisko 1200 sklepów.

„Kontrole miały na celu weryfikację, czy sprzedaż odbywa się zgodnie z obowiązującymi przepisami, zwłaszcza pod kątem posiadania zezwoleń na sprzedaż alkoholu oraz oznakowania produktów odpowiednimi znakami akcyzy.

W wyniku tych działań nie stwierdzono przypadków oferowania alkoholu w saszetkach, co może sugerować, że problem ten nie jest tak powszechny, jak początkowo zakładano” – ocenia UOKiK.

To nie koniec, bo afera jeszcze się nie zakończyła 

Wyjaśnienia wymaga fakt, że o alkotubkach media alarmowały już latem. W lipcu wiedziało o tym Ministerstwo Zdrowia.

„Resort zareagował surowo i stanowczo, gdy mleko, pardon, alkohol w żelu, się rozlało. Ministra zdrowia przyznała, że „zarówno osoba, która w ministerstwie zdrowia pilotowała tę sprawę, jak i pan dyrektor Centrum [Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom] w mojej ocenie zlekceważyli tę informację”. I zdymisjonowała Piotra Jabłońskiego, szefa Krajowego Centrum Przeciwdziałania Uzależnieniom” – przypomina teraz wyborcza.pl.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

JAN PIJAK DRÓGI AH AHA H 13.10.2024 09:51
MAŁPKĘ FLASZKĄ ZWYCIĘŻAJ HA AHA H

Maniek 12.10.2024 05:48
Kolejna polityczna gówno burza tylko aby odwrócić uwagę społeczeństwa od ważniejszych spraw. Alkotubki były i nadal są legalne według prawa.

OBSERWATOR 11.10.2024 18:54
Szanowni Państwo, alkotubki wprowadzono w Polsce zgodnie z wszelkimi przepisami prawa polskiego. Nieprawidłowości są w sklepach przy ekspozycji towaru. Jak firma będzie cwana to zapłacimy miliardy odszkodowania jak australijczykom.

naoczny świadek 11.10.2024 15:37
Stacje obskoczyli.

to sie nazywa chciwość 11.10.2024 12:58
Taka reklama tubek była że niektórzy nawet podwyższyli ceny aby zarobić.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama