Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 2 grudnia 2024 21:44
Reklama

Lepsza ocena z zachowania dla ucznia za kupony z Lidla. Talenciaki pod lupą

Szkoły nagradzają uczniów za że przynoszenie talenciaków – kuponów akcji Lidla. I tu zaczyna się problem, który nagłośnili rodzice.
Lepsza ocena z zachowania dla ucznia za kupony z Lidla. Talenciaki pod lupą
Jeden ze sklepów w naszym regionie.

Autor: igryfino

„Punkty do oceny z zachowania stanowią istną wylęgarnię szkolnej patologii. Kolejnym przykładem jest reakcja niektórych szkół na lidlowe talenciaki” – punktuje serwis bezprawnik.pl.

O co chodzi? O kupon ze sklepu

Lidl po raz kolejny organizuje akcję, w której za zakupy rozdaje kupony. 

– Kod z kuponu trzeba zarejestrować na stronie internetowej na koncie konkretnej szkoły, która zgłosiła się do programu – mówi pan Marcin, który rok temu zbierał talenciaki i pomagał w ten sposób szkole swoich dzieci. – Na koniec akcji liczba zebranych punktów jest przeliczana na nagrody. Nasza szkoła dostała wtedy chyba jakieś maty edukacyjne, puzzle czy klocki – wspomina.

Teraz zasada jest taka sama. Dlatego rodzice kupują w tej sieci, odbierają kupony i albo je rejestrują w sieci, albo uczniowie przynoszą świstki do szkoły. I tu zaczyna się szkolny problem.

Czy ocena ze sprawowania może zależeć od zasobności portfela rodziców ucznia?

„W klasie mojego dziecka wychowawca zarządził, że uczniowie, którzy przyniosą do szkoły kupony „Talenciaków” z Lidla, otrzymają za każdy przyniesiony kupon punkty dodatnie ze sprawowania. Czy jest to zgodne z prawem? Czy ocena ze sprawowania może zależeć od zasobności portfela rodziców ucznia? Jedno dziecko już przyniosło i otrzymało punkty, a na uwagę innego ucznia, że jego rodzina nie robi zakupów w Lidlu, usłyszało: to twój problem” – portalsamorzadowy.pl cytuje jeden z takich sygnałów. A jest ich znacznie więcej.

NIK po kontroli wytknął już szkołom podobne błędy

Okazuje się, że szkoły zaczęły premiować uczniów za przynoszenie sklepowych kuponów. Okazała się także, że sprawa nie jest nowa, bo od dawna są głosy, że ocenianie zachowania ucznia nie jest przeprowadzane właściwie. 

W 2023 r. NIK punktował, że w większości kontrolowanych szkół system oceniania zachowania uczniów był niezgodny z prawem oświatowym. Na przykład „grzeczniejszym” okazywało się dziecko, które przynosiło do szkoły papier do ksero. Teraz są to talenciaki.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

grot 02.10.2024 12:16
A co na to burmistrz M. Sawaryn ?

A. Żmijewski 02.10.2024 09:17
Szkoły są niedofinansowane pyr pyr co widać zasadniczo kucharkach które nie mają co wywozić do domu fordami galaxy srebrna rdza pyr pyr

niestety 01.10.2024 20:22
Nie tylko w SP nr 1.

Dagmara 01.10.2024 17:24
Przyszedł niż Dagmar i dlatego pada.

Stasiu 06.10.2024 17:09
Dagmara z lekarzem przyprawiła rogi Maciusiowi

bączek 01.10.2024 13:48
W której to szkole w Gryfinie?

Mama ucznia 01.10.2024 18:05
Sp 1 chociażby

remont 01.10.2024 18:55
Dyrektor Jabłońska na to pozwala?

uważam, że 01.10.2024 09:29
To chore aby to łączyć.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama