Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 29 września 2024 11:27
Reklama
Reklama
Reklama

Będzie dobrze, panie bobrze! - powiedział Donald Tusk. Bóbr wreszcie pożyteczny czy jeszcze szkodnik?

-Wojewoda zachodniopomorski wystąpił o możliwość odstrzału bobrów - poinformował Donald Tusk dziś 28 września 2024 r. podczas posiedzenia sztabu kryzysowego w Warszawie.
Będzie dobrze, panie bobrze! - powiedział Donald Tusk. Bóbr wreszcie pożyteczny czy jeszcze szkodnik?
Bobry są inżynierami i hydrotechnikami i to jedyne takie zwierzę (nie wliczając człowieka) potrafiące na dużą skalę manipulować środowiskiem.

Źródło: Lasy Szczecin, Nadleśnictwo Sulęcin

W czasie powodzi raz zagrożeń różnego typu pojawia się dużo fake newsów. Niektóre dotyczą bobrów. nie pokazano żadnych dowodów na obecność bobrów na wałach, to jest to oczywiście możliwe. 

Słowa premiera wywołały burzę

-Czasami trzeba wybierać między miłością do zwierząt a bezpieczeństwem miast, wsi i stabilnością wałów - powiedział jakiś czas temu premier Donald Tusk podczas jednego ze sztabów kryzysowych we Wrocławiu, 

W ten sposób premier oskarżył bobry o niszczenie wałów przeciwpowodziowych. Niektórzy odebrali to jako zapowiedź walki ze zwierzętami niszczącymi wały przeciwpowodziowe. 

Tymczasem, z tego co udało się prześledzić, specjaliści wykazują, że bobry są raczej naszymi sprzymierzeńcami w sytuacji powodziowej. Ponadto bobry głownie żyją w małych ciekach wodnych. Oczywiście one też mają wpływ na naszą Odrę.

Na wałach wzdłuż Odry można zauważyć dziury, ale nie wiadomo, jakie zwierzęta je wykopały. Niekoniecznie bobry, bo one tam nie bytują.

Okazuje się jednak, że bobry mogą kopać nory i tunele w wałach przeciwpowodziowych. Dowody przedstawił Hubert Miszczuk, łowca bobrów. Jego obserwacje udowadniają, że gdy domy bobrów są zalane, to one wtedy przemieszczają się wyżej, czyli do wału przeciwpowodziowego i tam zaczynają kopać nory.

To jak z tym bobrem?

W niedawno opracowanym raporcie "Nie jest dobrze, bobrze", opublikowanym przez Stowarzyszenie Nasz Bóbr, podsumowano realizację statusu ochrony częściowej tego gatunku. Ochrona jest fasadowa. 

Nawet dziś, nawiązując do owego raportu, premier Donald Tusk powiedział, że odstrzelono ponad 7 tys. bobrów. Minister Paulina Henning-Kloska uściśliła, że w latach 2010-2023 odstrzelono 8030 bobrów. Tyle wydano "zgód". U nas w regionie znane są nam przypadki kłusownictwa, więc ta liczba na tle kraju może być dużo większa. Do tego dochodzą wypadki.

Premier Donald Tusk powiedział, z teraz nowe wały będą zabezpieczone metalowymi siatkami.  Tak robi się w Europie od dawna. 

Dariusz Klimczak, minister infrastruktury zapowiedział zmiany w przepisach i teraz wszelkie wały przeciwpowodziowe mają być nakryte stalową siatką.

-Dużo szkód robią teorie spiskowe - stwierdził dziś premier Donald Tusk.

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
leśnik zobaczył dziury w wale 29.09.2024 09:23
...to był taki leśnik, co to pierwszy raz był w lesie. Do tej pory parzył kawę paniom z księgowości w nadleśnictwie. A propos...całe miasteczko powiatowe huczało, jak nadleśnictwo - przez tydzień - łącznie z paniami właśnie z księgowości liczyło ( z myśliwymi) zwierzynę łowną w lesie. A było tak, jak z tym pracownikiem, co to się najął do pracy w winiarni. "Podobno tam robiłem tydzień, ale tylko pierwszy dzień pamiętam".

sroka 29.09.2024 11:23
O którym leśniku piszesz?

wróżbita 28.09.2024 22:42
Na dwoje babka Kloska wróżyła: będzie dobrze, albo niedobrze.

Yoda 28.09.2024 23:23
wróżbita 28.09.2024 22:42
Na dwoje babka Kloska wróżyła: będzie dobrze, albo niedobrze.
Każdy wariant jest dobry, ale co na to bobry.

popieram 29.09.2024 09:19
Kloska powiedziała ze nie będą strzelać.

Kasztaniacy inaczej 28.09.2024 22:25
ale dzis nawalilem brazowych jaj nieforemnych w zaroslach gornego tarasu a jutro ciakawe gdzie mnie poniesie moze do kuwety na barnima

red. Bober 28.09.2024 19:20
Atmosferę wyleczą łowienie fake newsów.

Yoda 28.09.2024 18:17
Gwardia na bobry zapolowała, gwizdnęła tamy i odcholowała. Ucieszyli się leśniczy, tak WOT teraz ćwiczy. Dzięki nim nas nie zaleje, a PiS się z nich śmieje. Powstała teraz skrucha, brak uśmiechu i serducha.

Jola 28.09.2024 21:55
Jesteś żałosny.

Yoda 28.09.2024 17:26
Z przyciętego boberka będzie kołderka. Tak o głowę, może o połowę. Ekologia się wypełni, a myśliwy spełni.

gryfinski fryzjer fryzur intymnych 28.09.2024 22:05
Yoda 28.09.2024 17:26
Z przyciętego boberka będzie kołderka. Tak o głowę, może o połowę. Ekologia się wypełni, a myśliwy spełni.
czyli jak tniemy w trojkacik te futerko picze

Konopielka 28.09.2024 15:29
A bober? Toż to rybak! Łapał ryby, a szed Pan Bóg za dziada przebrany, prosi: daj rybe mnie biednemu. A rybak klepnoł sie po dópie: o, tu dla ciebie ryba, darmozjadu, mówi i piernoł. I od razu jemu rybięcy ogon wyrasta i sierść, i odtąd bobry w wodzie kisno i popierdujo z zimna.

agent Tomek 28.09.2024 15:09
Historię z bobrami i Tuskiem rozpętali pisowcy a sami mają krew bobrów na rękach.

TEN BÓB JEST CZERWONY HA AHA H NISZCZY WAŁY TO RUSKI AGENT HA HA AH 28.09.2024 15:09
AMERYKANIE SPUSCILI STONKĘ A RUSCY BOBRY HA HA AH

no tak 28.09.2024 14:47
Adam Rudawski teraz będzie bohaterem dla lobby myśliwskiego.

ekolog 28.09.2024 14:46
Dzień bobry! Wszystkim dzień bobry!

historyk 28.09.2024 14:19
Jak stonkę: Bardziej spostrzegawczy mieszkańcy amerykańskiego stanu Idaho mogli w 1948 r. zaobserwować nietypowy widok — bobry spadające z nieba. Zwierzęta musiały zostać przesiedlone z jednego miejsca w drugie. Urzędnicy wykorzystali do tego skrzynki, do których doczepili spadochrony. Następnie zapakowali zwierzęta do samolotu. "Nos i instynkt zaprowadzą go do miejsca, gdzie jest woda" — można usłyszeć na archiwalnym nagraniu, które opublikował Euronews.

bóbr 28.09.2024 14:19
sie okaże

Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama