Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 11:52
Reklama
Reklama
Reklama Kondolencje od KO dla Edyty Molasy-Malinowskiej

W szkole nie będzie chemii, fizyki i geografii. Ministerstwo oświaty wycina przedmioty

Z programu nauczania maja wylecieć cztery przedmioty. Co je zastąpi? Jeden przedmiot. Nauczyciele kibicują temu projektowi. Od kiedy zamiana?
W szkole nie będzie chemii,  fizyki i geografii. Ministerstwo oświaty wycina przedmioty
Cztery godziny przyrody z rzędu?

Autor: Canva

Stoją za tym rozpoczęta już reforma edukacji i Katarzyna Lubnauer, wiceszefowa Ministerstwa Edukacji. Co dokładnie planuje?

Badaliby jedno zjawisko z różnych perspektyw

Z programu nauczania wylatują – jak powiedziała Lubnauer w rozmowie z „Rzeczpospolitą” chemia, biologia, geografia i fizyka. Zastąpi je jeden – przyroda, która będzie miksem czterech wymienionych przedmiotów. Skąd ten pomysł?

– Gdy mówimy dziś o kwaśnym deszczu, to poruszamy sprawy z chemii, biologii i geografii – odpowiada wiceministra edukacji. 

I dodaje: – Często jest tak, że uczniowie mówią o tym samym zjawisku na różnych przedmiotach, nie wiedząc, że mówią o tym samym. 

Lubnauer podkreśla, że wiedza przekazywana w szkole powinna obejmować cały obszar, a nie tylko jego wybraną część.

Pojawił się także pomysł wydłużenia okresu nauczania przyrody o kolejne lata. 

Zmiany miałyby zostać wprowadzone w 2026 roku. 

Zajęcie bez zeszytów i książek przez cztery godziny

Polskie Stowarzyszenie Nauczycieli Przedmiotów Przyrodniczych jest na tak. Bo – jak argumentują jego przedstawiciele –  zamiast osobno zajmować się  biologią, chemią, fizyką i geografią, uczniowie będą poznawali problem w szerszym kontekście.

Co więcej, ich zdaniem uczniowie powinni mieć cztery lekcje przyrody pod rząd. Odbywałyby się one bez zeszytów i książek. A zajęcia powinny opierać się na doświadczeniach i projektach badawczych.

– Nie mielibyśmy nic przeciwko temu, aby przyroda była przez cały okres szkoły podstawowej – powiedział Rz Karol Dudek-Różycki z PSNPP, nauczyciel chemii.

I dodał: – Oddzielne przedmioty, jak biologia, chemia, fizyka i geografia, mogłyby się pojawić dopiero w szkole ponadpodstawowej a jeśli wcześniej, to od siódmej klasy. 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
były belfer 20.09.2024 09:25
To bardzo dobry pomysł aby wyjść z tego XIX-wiecznego schematu podziału na przedmioty.

Ala 20.09.2024 09:04
Jeszcze matematyka i język polski powinny wylecieć .

naucz 20.09.2024 09:57
To akurat nie ma uzasadnienia. Ale te 4 jak najbardziej.

tęczowa szkoła ha ah ah i usmiechniety polin ha ha ah tepych goi ha ha ah 20.09.2024 08:44
tepakami łatwiej rzadzić ha ha ah ta na zdjeciu sprawdza czy nie zaskoczyła z dyrektorem ha ha ah

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama