Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 15:56
Reklama dotacje rpo
Reklama

Jakie podwyżki dla nauczycieli. Czy w szkołach będą zadowoleni?

Nauczyciele mają dostać podwyżki. Związkowcy początkowo chcieli, aby już we wrześniu część pedagogów otrzymała podwyżki, a pozostali od stycznia 2025. Stanie się inaczej. Z projektu budżetu państwa wynika, że pieniądze będą mniejsze od oczekiwanych.
Jakie podwyżki dla nauczycieli. Czy w szkołach będą zadowoleni?
Nauczyciele dostaną podwyżki, ale pewno nie takie jak oczekiwali.

Autor: Canva

Pieniądze są mniejsze, niż chcieli nauczyciele i ministra edukacji Barbara Nowacka. To nie do niej jednak należała finalna decyzja, ale do ministra finansów i premiera. I to oni głównie stoją za przyjętym przez rząd projektem budżetu państwa na 2025 rok.

Po ostatniej podwyżce apetyty wzrosły

Obecnie średnie wynagrodzenia nauczycieli wynosi: 

  • nauczyciel początkujący: 6353 zł (wzrost w 2024 r. o 3 proc., czyli 1576 zł),
  • nauczyciel mianowany: 7453,47 zł (wzrost o 30 proc., czyli o 1720,04 zł),
  • nauczyciel dyplomowany: 9523,88 zł (wzrost o 30 proc., czyli o 2197,88 zł).

Związkowcy początkowo chcieli, aby już we wrześniu część pedagogów otrzymała podwyżki, a pozostali od stycznia 2025. Kiedy to się nie udało, zmienili oczekiwania. Mówili już o 20 proc. dla wszystkich w przyszłym roku. I ten plan też nie wypalił. Potem na stole było 15 proc.

Mniej pieniędzy, niż chciał MEN

– Pakiet dla całej sfery budżetowej, w tym podwyżki dla nauczycieli, wyniesie 5 proc. – mówi dziś Andrzej Domański, minister finansów.

I przypomina, że w tym roku podwyżki dla nauczycieli wyniosły 30 proc., a dla nauczycieli początkujących – nawet 33 proc.

– W tej chwili zależy nam na tym, żeby ta realna wartość wynagrodzeń co najmniej nie spadała – podkreślił.

Te 5 procent to nie tylko rozbieżność między oczekiwaniami związkowców, ale też rozminięcie się z wnioskiem MEN. Resort wnioskował o podwyżki w wysokości 10 proc.

Szturmu na szkoły nie będzie

– To na pewno nie spowoduje szturmu na szkoły chętnych do pracy jako nauczyciele. Co mamy odpowiadać nauczycielom, którzy mówią: „Skończę szkołę podstawową i zatrudnię się jako pomoc nauczyciela i zarobię więcej niż nauczyciel początkujący” – komentuje Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

pin seta 29.08.2024 21:02
Finanse pozostawione przez PiS są w opłakanym stanie, a do tego ze względu na wojnę trzeba się zbroić. I dlatego nie można iść na maxa. Nie są to wymarzone pensje, ale i tak lepsze niż za PiS. A poza tym nie ma tej szczujni na nauczycieli.

Jola 29.08.2024 19:45
Nauczyciele niech teraz nie narzekają. Wybrali Tfuska, to niech się nie dziwią, że teraz takie kwiatki. Uśmiechajcie się szeroko, wykształciuchy.

Ula 29.08.2024 19:41
Jak mnie wkurza podawanie informacji o średnich wynagrodzeniach. Nauczyciel zarobi 5000 zł na rękę, dyrektor 9000 zł. Średnio zarobią 7000 zł.

A. Żmijewski 29.08.2024 19:22
Dostali 30 % podwyżki pyr pyr i jeszcze im mało? Przecież zasadniczo to jest skandaliczny rozbój w biały dzień w samo południe gdy słońce świeci pyr pyr. Lewacki rząd już nie wie pyr pyr na co piniondze wywalać.

cytat 29.08.2024 14:41
Wzrost o 5 proc. jest poniżej tego, co sugerowała Rada Dialogu Społecznego, i jest mniej niż było we wniosku minister Nowackiej. To oznacza zamrożenie niekorzystnych relacji płacowych w oświacie. To duży błąd i zmarnowanie wysiłku finansowego państw przy tegorocznych podwyżkach dla nauczycieli - powiedział PAP przewodniczący Wolnego Związku Zawodowego "Forum-Oświata" Sławomir Wittkowicz.

przypominam 29.08.2024 14:41
Jedna znaczna podwyżka była w tym roku.

Wydział Edukacji 29.08.2024 14:49
Dokładnie, nauczyciele otrzymali już w tym roku 30 proc. podwyżki, a ci początkujący nawet 33 proc.

cytat 29.08.2024 13:58
To na pewno nie spowoduje szturmu na szkoły chętnych do pracy jako nauczyciele. Co mamy odpowiadać nauczycielom, którzy mówią: skończę szkołę podstawową i zatrudnię się jako pomoc nauczyciela i zarobię więcej niż nauczyciel początkujący - powiedział prezes ZNP dla PAP.

Belfer 29.08.2024 12:52
Dla dobra dzieci zlikwidować natychmiast Kartę Nauczyciela- komunistyczny relikt stanu wojennego.

Belferka 29.08.2024 19:31
Co z tego będą miały dzieci?

podejrzewam 29.08.2024 21:01
Dzieci nic, ale pieniacz będzie miał satysfakcję.

krętactwo rządzących nadal trwa!!! 29.08.2024 12:43
A rozporządzenie "ministry" z lutego ma inne liczby: początkujący 4908, mianowany 5057, dyplomowany 5915!!! Więc kwoty są kłamstwem!!! Jeśli wliczają, że ktoś pracuje na półtora etatu (z reguły dlatego, że nie ma nauczycieli chętnych), to mu liczą jako płacę zarobki z nadgodzinami? W innych zawodach też tak liczą? Czy też to, co zarobi pracownik pracując ciężej niż etat to jest jego dodatkowe źródło dochodu? Może tak też płace ministrów, posłów, burmistrzów i innych też liczyć razem z pensją kierowców, pieniędzmi zaoszczędzonymi przez korzystanie ze służbowych aut albo kilometrówek? I wtedy zobaczymy jaka jest rzeczywista korzyść bycia ministrem? Bo ja sobie sam kupuję bilet na pociąg do pracy. A panu ministrowi podstawiają auto - więc zgodnie z logiką tego wyliczenie - to auto służbowe to też są "zarobki" ministrów, prawda? ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI z dnia 19 lutego 2024r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, ogólnych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagradzania za pracę w dniu wolnym od pracy

racja 29.08.2024 18:02
krętactwo rządzących nadal trwa!!! 29.08.2024 12:43
A rozporządzenie "ministry" z lutego ma inne liczby: początkujący 4908, mianowany 5057, dyplomowany 5915!!! Więc kwoty są kłamstwem!!! Jeśli wliczają, że ktoś pracuje na półtora etatu (z reguły dlatego, że nie ma nauczycieli chętnych), to mu liczą jako płacę zarobki z nadgodzinami? W innych zawodach też tak liczą? Czy też to, co zarobi pracownik pracując ciężej niż etat to jest jego dodatkowe źródło dochodu? Może tak też płace ministrów, posłów, burmistrzów i innych też liczyć razem z pensją kierowców, pieniędzmi zaoszczędzonymi przez korzystanie ze służbowych aut albo kilometrówek? I wtedy zobaczymy jaka jest rzeczywista korzyść bycia ministrem? Bo ja sobie sam kupuję bilet na pociąg do pracy. A panu ministrowi podstawiają auto - więc zgodnie z logiką tego wyliczenie - to auto służbowe to też są "zarobki" ministrów, prawda? ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI z dnia 19 lutego 2024r. zmieniające rozporządzenie w sprawie wysokości minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli, ogólnych warunków przyznawania dodatków do wynagrodzenia zasadniczego oraz wynagradzania za pracę w dniu wolnym od pracy
w punkt i tekst prawa...

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama