Reklama

Wzięli ślub nad Odrą w malowniczej scenerii

Na malowniczej plenerowej scenie nad Odrą odbył się wyjątkowy i uroczy ślub cywilny. Młoda para zdecydowała się na nietypowe miejsce dla swojej ceremonii, co wzbudziło duże zainteresowanie i zachwyt gości. Uroczystość odbyła się w magicznej atmosferze, przy wspaniałej słonecznej pogodzie, w otoczeniu zieleni i przy akompaniamencie szumu rzeki.

igryfino.pl | Dołącz do nas na Facebooku
25.08.2024 14:00

Wzięli ślub nad Odrą w malowniczej scenerii — *Ślub w plenerze nad Odrą.*

Autor: UG Widuchowa

Młodzi małżonkowie otrzymali liczne życzenia pomyślności oraz gratulacje od zebranych gości.

Decyzja o zorganizowaniu ślubu w plenerze okazała się strzałem w dziesiątkę, dodając romantyzmu i niezapomnianego uroku całej uroczystości.

Dzięki oryginalnemu pomysłowi pary i wyjątkowej scenerii, ślub nad Odrą w Widuchowej na pewno zostanie na długo zapamiętany zarówno przez nowożeńców, jak i wszystkich gości biorących udział w tej niezwykłej ceremonii.

Życzymy nowożeńcom wiele miłości, szczęścia i radości w ich wspólnej przyszłości!

Data dodania: 25.08.2024 14:00

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Patryk 31.08.2024 22:29

Sali ślubów nie ma w urzędach w Gryfinie i .... Starym Czarnowie. Tu i tu pisior i dlatego śluby mają być kościelne albo wcale. Ja zdecydowałem się na ślub w USC w Szczecinie i tam też zrobiliśmy weselisko..

Josef 28.08.2024 01:42

Brak sali ślubów w Gryfino to trzeba śluby brać w stajence.

Gość 28.08.2024 12:39

Akurat Ci państwo nie mają nic wspólnego z Gryfonem więc taki był zamysł. Jednym się podoba , drugim nie.

Julia i Tomek 31.08.2024 22:35

My ślub wzięliśmy w październiku w Dziwnowie w USC a zabawa była do rana w wynajętym ośrodku. Kto chciał został na dłużej. Były spacery po plaży i oglądanie zachodów słońca.

turysta 27.08.2024 09:14

Bo Odra jest malownicza.

wujek dobra rada 26.08.2024 22:43

A więc: Szukaj żony pótyś opalony!

zszokowana 26.08.2024 22:27

Przecież te zdjęcia obejrzało - jak widzę w TOP20 najbardziej poczytnych artykułów - kilkadziesiąt tysięcy osób.

dekorator 26.08.2024 12:47

Widzę, pięknie i skromnie, nie było przepychu jeżeli chodzi o dekoracje.

Jerzy 26.08.2024 20:52

dekorator 26.08.2024 12:47
Widzę, pięknie i skromnie, nie było przepychu jeżeli chodzi o dekoracje.

Ale rybki mieli gratis

Wrózka 26.08.2024 12:37

Jak powiódł się ślub to i takie będzie życie!

Elka 26.08.2024 12:13

A ja z innej beczki, odnośnie ślubu Węgiel. Ja tam tej dziewczynie dobrze życzę. Żaden wiek nie daje Ci gwarancji, że związek przetrwa. Znam i takich co młodo wzięli ślub i tych co już po 30 i w obu przypadkach różnie to bywa. Nie wiem czemu wszyscy wzięli się na tego Kevina, nie znam go w ogóle osobiście, wiem tylko, że ma już dziecko, a z mediów to wydaje mi się, że to miły chłopak tylko trochę grubszy więc chyba za to go tak nie lubicie. Jeśli chodzi o samo wesele to oczywiście jest z pompą, bo mają pieniądze. A teraz tak szczerze to dziewczyna też bardzo ładnie wyglądała. Oczywiście są rzeczy, które mi się średnio u niej podobają i uważam za głupie ale w razie błędów, które każdy z nas popełnia to ona będzie za nie płacić.

The Expert 26.08.2024 12:36

System robi z dorosłych ludzi dzieci. Za młoda na ślub? Przez jest dojrzałą, pełnoletnią kobietą. Powinna być teraz w szkole? Na studiach? Latać po klubach? Dlaczego? Jestem po studiach, mam 28 lat, męża, ale jeszcze nie mamy dzieci. Bo musimy stworzyć w ogóle warunki do tego, żeby je mieć (tak, warunki mieszkaniowe). Ale kiedy mieliśmy je tworzyć skoro 6 lat życia było poświęcone na studia, które spokojnie mogłyby być skrócone do 2 lat i samej praktyki zawodowej? Przez dekady (szczególnie ostatnie 20-30 lat) utarło się ze po liceum koniecznie trzeba iść na studia. Pójdźmy krok dalej: szkolnictwo zakłada, że dorosły człowiek (19 lat) ma kończyć szkołę. Jeśli taki człowiek chce rozpocząć swój własny biznes lub isc do pracy, musi poczekać aż skończy szkole. Musi do niej chodzić, nie może pisać sobie usprawiedliwień, pomimo że jest pelnoletni!! Przecież to jest chore. Pamiętam siebie w wieku 19 lat, kiedy mnie to strasznie frustrowało. Miałam więcej energii i pomysłów które zostały właśnie stłamszone przez szkolnictwo. 19latkowie to dorośli ludzie. Niestety jest przyzwolenie na przedłużanie dorosłym ludziom dzieciństwa. Co skutkuje właśnie efektem dorosłej młodzieży, niskiej dzietności, ogólnym poluzowaniem zasad. Niech ta kobieta robi co chce, jest DOROSŁA. Podjęła dojrzałą decyzję, jej sprawa. Stać ja na dom, założenie rodziny - więc po co z tym czekać?