Mieszkaniec z gminy Mieszkowice siedzi już w areszcie. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Usłyszał już usłyszał prokuratorskie zarzuty dotyczące wystosowania groźby sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa wywołania zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach. Grozi mu teraz do 8 lat więzienia. Kara może być surowa, bo już wcześniej miał konflikt z prawem. I pił…
Do zdarzenia doszło w środę 7 sierpnia 2024 r. w Mieszkowicach, o czym już wcześniej informowaliśmy jako jedyni. Mężczyzna podczas libacji zadzwonił z telefonu kolegi. Groził wysadzeniem m.in. budynków mieszkalnych w Mieszkowicach. Zapowiedział, że do realizacji swojego planu wykorzysta…. sieć gazowniczą.
Szybko przeprowadzono akcję. Funkcjonariusze obstawili urządzenia Kopalni Ropy Naftowej i Gazu Ziemnego Zielin w miejscowości Troszyn.
Namierzono sygnał, numer telefonu i sprawcę. Okazał się nim 47-letni mieszkaniec Mieszkowic. Znany był już wcześniej policji. Przeszukano jego mieszkanie i przesłuchano kolegów.
Mieszkowiczanin był tak pijany, że w czwartek miał jeszcze sporo promili we krwi. Wytrzeźwiał w piątek i wtedy przedstawiono mu zarzuty. Chodzi o to odgrażał się, że wysadzi w powietrze budynki mieszkalne i że posiada bombę.
O złapaniu grożącego wysadzeniem pisaliśmy tu:
i tutaj:
Napisz komentarz
Komentarze