Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 07:30
Reklama
Reklama

Jacka Jaworka policja mogła zatrzymać już dawno. Ciotka go ukrywała

Okazuje się, że – przynajmniej ostatnie dni przed samobójstwem – Jacek Jaworek ukrywał się u swojej ciotki.
Jacka Jaworka policja mogła zatrzymać już dawno. Ciotka go ukrywała
Jacek Jaworek sprzed 3 lat.

Autor: policja

Policja zatrzymała 74-letnią kobietę z miejscowości Dąbrowa Zielona. 

– To osoba będąca dalszą rodziną Jacka J. Ta pani została zatrzymana w swoim domu. Udostępniała w nim jedno z pomieszczeń ukrywającemu się – mówi Onetowi komisarz Sabina Chyra-Giereś, rzeczniczka komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach.

Tym ukrywanym mężczyzną był Jacek Jaworek, a Dąbrowa Zielona znajduje się blisko wsi Borowce, gdzie doszło do straszliwej zbrodni.

Zabójstwo rodziny

10 lipca 2021 r. we wsi Borowce koło Częstochowy zabił on swojego brata, jego żonę i ich nastoletniego syna. Młodszy przeżył, bo schował się za kanapą. Sprawca oddał 10 strzałów z broni. 

Po tym mordzie Jaworek zapadł się pod ziemię.

W połowie lipca tego roku w Dąbrowie Zielonej znaleziono ciało mężczyzny. Od początku wyglądało na to, że to właśnie Jaworek postanowił odebrać sobie życie. Według nieoficjalnych informacji mógł pójść na grób swoich ofiar, a następnie podjechać na boisko i tam oddać dwa strzały. Drugi był śmiertelny.

Żeby jednak ze 100-procentową pewnością ustalić, że to zabójca z Borowców, trzeba było testów DNA.

Po tygodniu od znalezienia ciała prokuratura potwierdziła, że jest to Jacek Jaworek.

I od tego czasu zaczęły się poszukiwania jego wspólników – osób, które pomagały mu się ukryć.

Śledczy właśnie wskazali winną

Zdaniem śledczych tą osobą była 74-letnia ciotka Jaworka. Ciotka – zaznaczmy – także jego brata, który został zastrzelony trzy lata temu. 

Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie informuje, że kobieta została przesłuchana i złożyła zeznania. Ma zostać tymczasowo aresztowana na trzy miesiące.

– Ta pani ukrywała Jacka J. na pewno w okresie bezpośrednio poprzedzającym jego samobójczą śmierć. Zatrzymanej zarzucamy przestępstwo z artykułu 239 § 1 Kodeksu karnego. Dotyczy on utrudniania śledztwa prowadzonego przeciwko Jackowi J. poprzez jego ukrywanie przed organami ścigania. Przesłuchano ją w charakterze podejrzanej. Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności – podaje prokurator.

Szok we wsi

Sąsiedzi 74-latki są w szoku. Mówią, że w miejscowym kościele był pogrzeb brata Jaworka oraz jego żony i syna. Miejscowi snują domysły, że jeżeli wtedy zabójca ukrywał się u ciotki, to mógł słyszeć kazanie, bo dom ciotki znajduje się blisko kościoła.

- Ja nie mogę uwierzyć, że ukrywała go tak bliska krewna. Ciotka, nawet nie wiem, czy nie matka chrzestna – opowiada jeden z sąsiadów. 

I dodaje: – Z jednej strony to nie powinno dziwić. Ciotka kochała Jacka Jaworka i chciała go chronić. Ale z drugiej strony przecież on nie zabił kogoś dla tej kobiety obcego, tylko innego jej siostrzeńca, jego żonę i ich syna, czyli dla tej pani ciotecznego wnuka. Ależ ona musiała mieć przez ten cały czas wielki dylemat moralny z powodu tego, co robi. 

– Ta kobieta nosiła kwiaty i znicze na grób jednego z siostrzeńców, po czym wracała do domu i gotowała jedzenie drugiemu – jego mordercy – podsumowuje sąsiad.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Sędzia Dredd 10.08.2024 11:16
Wydał sąd nad rodziną i w końcu osądził samego siebie. Taki typ.

A. Żmijewski 10.08.2024 10:28
Powinna zasadniczo pyr pyr chodzić w koszulce z napisem "Nikogo nie ukrywam z pasją pyr pyr"

T.Z 09.08.2024 23:07
Miał broń mogło być różnie a ciekawe co NATO syn zamordowanego małżeństwa gdzie to dziecko jest

wielkimi literami - celowo! 10.08.2024 00:32
T.Z 09.08.2024 23:07
Miał broń mogło być różnie a ciekawe co NATO syn zamordowanego małżeństwa gdzie to dziecko jest
ZOSTAW TEGO CHŁOPAKA W SPOKOJU!!!

plaster 10.08.2024 08:36
On już chyba pełnoletni, ale dość się wycierpiał. Stracił rodzinę jak w sytuacji wojennej.

Kudłata 09.08.2024 22:57
Nie ważne Marek czy Jacek liczy się tylko Wacek.

Gość 09.08.2024 22:22
Brawo sędzia, głupszego orzeczenia długo szukać

nie do wiary 09.08.2024 22:14
Jakie w tej kobiecie zło musiało być, że zabójcę siostrzeńca, jego żonę i wnuka siostry kryła przed policją?

taa 09.08.2024 17:04
Rodzinna mafia.

babcie jage 09.08.2024 21:53
milicyjne barany zamknęli babcie jage chacha

Gryfinianka 09.08.2024 15:22
Może ona się go bała i dlatego tak było może jej grozil

nie do wiary 09.08.2024 22:15
Gryfinianka 09.08.2024 15:22
Może ona się go bała i dlatego tak było może jej grozil
Ile czasu? Nie wiedziała, co zrobił jej siostrzeńcowi i jego rodzinie? Nie wiedziała, że póki jest na wolności, ona też może tak skończyć?

Jaworek zza światów 09.08.2024 15:05
Teraz was będę straszyć zza światów mary nieczyste sprzedajne i podłe

ciotka jaworka 09.08.2024 15:03
mozecie ciagac jaworka za jego worka

Chojenska lambadziara 09.08.2024 18:27
ciotka jaworka 09.08.2024 15:03
mozecie ciagac jaworka za jego worka
ja jemu chyba kiedys ciagnelam za worek na podchojenskim ruczaju

Kilian86 09.08.2024 12:30
To siostra jego matki. Ładny konflikt musiał być w rodzinie, ze nawet morderstwo byli w stanie zaakceptować. A przecież z tego co można się domyślać poszło o spadek.

Brawo Milicja 09.08.2024 11:42
Jaworek oddał do siebie 2 strzały w tył głowy, w tym jeden ostrzegawczy

hmm... 09.08.2024 11:34
Można powiedzieć, że bawił się z policją i odszedł na swoich warunkach.

foch 09.08.2024 11:13
Przecież rodzinę sprawdza się na pierwszej akcji.

nie do wiary 09.08.2024 22:16
foch 09.08.2024 11:13
Przecież rodzinę sprawdza się na pierwszej akcji.
Może wtedy jeszcze tam nie był? Swoją drogą ciekawe, czy sprawdzili właśnie ciotkę?

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklamadotacje rpo
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama