Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
niedziela, 24 listopada 2024 09:57
Reklama dotacje rpo
Reklama

Rowerzystka doprowadziła do kolizji. Musi zapłacić duże pieniądze jako odszkodowanie

Kilkadziesiąt tysięcy złotych odszkodowania musi zapłacić kierowcy rowerzystka, bo wjechała w jego samochód. Może to też spotkać wielu innych rowerzystów.
Rowerzystka doprowadziła do kolizji. Musi zapłacić duże pieniądze jako odszkodowanie
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor: Canva

Sekwencja zdarzeń jest następująca: 

  • wrzesień 2023 – rowerzystka doprowadza do kolizji z samochodem; kierowca mazdy jest ubezpieczony, rowerzystka – nie;
  • ubezpieczyciel wycenia szkodę, jaka poniósł kierowca mazdy – ponad 20 tys. zł;
  • PZU wypłaca odszkodowanie w wysokości 26 658 zł i dochodzi zwrotu od rowerzystki;
  • czerwiec 2024 – rowerzystka otrzymuje drugie wezwanie do zapłaty za kolizję, którą spowodowała swoim rowerem;
  • już teraz musi zapłacić 28 tys. zł odszkodowania, bo ubezpieczyciel dolicza odsetki za zwłokę – 1355 zł. 
  • ubezpieczyciel ostrzega też kobietę, że jeśli nie spłaci zadłużenia, ruszy postępowanie sądowe i egzekucyjne; do zapłacenia będzie wtedy dużo więcej.

Może to spotkać każdego rowerzystę

Ubezpieczyciel – jak podał portal auto-swit.pl – zastosował bolesne dla rowerzystki rozwiązanie – tzw. regres ubezpieczeniowy. 

Aleksander Daszewski, radca prawny z Biura Rzecznika Finansowego, wyjaśnił w TVN24, co to jest. Otóż jeśli w kolizji biorą udział nieubezpieczony sprawca i ubezpieczony poszkodowany, to ubezpieczyciel wypłaca mu odszkodowanie z jego polisy AC. Potem wypłaconą kwotę ściąga ze sprawcy.

To tzw. regres w ubezpieczeniu. I właśnie w takiej sytuacji znalazła się właśnie rowerzystka z Warszawy. Może to spotkać – jak ostrzegł Daszewski – każdego rowerzystę.

Jak tego uniknąć?

Gdyby rowerzystka – przypomina auto-swiat.pl – miała OC rowerzysty lub OC w życiu prywatnym, nie doszłoby do takiej sytuacji. Tyle że te ubezpieczenia są dobrowolne. Dlatego niewielu decyduje się na ich wykupienie.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

oby tak nie było 09.08.2024 22:19
Zawodnicy Delfa jeżdżą tragicznie po ulicach Gryfina,przecież to trening a nie wyścig kolarski,Marek,jak Ciebie lubię zapanuj nad tym!

Ksiąc doradca od seksu 09.08.2024 02:09
Kolarstwo to sport i lek dla oziębłych kobiet. Siodełko rozbuja każde wargi. I potem chłop w domu niepotrzebny.

Rzezbiarz gryfinski 09.08.2024 19:04
Ksiąc doradca od seksu 09.08.2024 02:09
Kolarstwo to sport i lek dla oziębłych kobiet. Siodełko rozbuja każde wargi. I potem chłop w domu niepotrzebny.
nie ma to jak falus wystrugany w debinie nic tylko biznesy na cipach robic

Głęboko wierzący i praktykujący katolik jak Babiarz z kilkoma żonami 08.08.2024 11:48
Sport nie jest dla kobiet !!!

rolnik sam w dolinie 07.08.2024 20:58
To jak mi piorun w stodołę uderzy którą mam oczywiście ubezpieczoną to PZU wypłaci mi odszkodowanie a dochodzić zwrotu ma u proboszcza z najbliższej parafii bo to przedstawiciel stwórcy który to piorun na moją stodołę nasłał.Tak to rozumiem.

taa 07.08.2024 22:24
Masz na myli ta wypłatę po 11 latach dla fundacji Rydzyka. Oczywiscie że pisowskie sku wy syństwo i pasienie się na naszych podatników pieniądzach.

Sandra 06.08.2024 23:01
Po prostu uderzyła się w głowę chyba

A. Żmijewski 06.08.2024 20:08
Zasadniczo lepiej rowerem pyr pyr nie atakować żuczka pyr pyr bo to bolesne i kosztowne działanie jest.

Polo 06.08.2024 09:17
Trzeba było być uważnym.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklamadotacje rpo
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama