Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
czwartek, 14 listopada 2024 17:32
Reklama

Lekarze nie boją się przepisów i dokonują coraz więcej legalnych aborcji

Wygląda na to, że liczba legalnych zabiegów przerwania ciąży w tym roku wróci do poziomu sprzed orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego.
Lekarze nie boją się przepisów i dokonują coraz więcej legalnych aborcji
Hasła na Strajku Kobiet.

Autor: Strajk Kobiet

Aborcja to w Polsce wciąż gorący temat. Zwłaszcza po tym, jak ostatnio Sejm odrzucił (trzema głosami) projekt zmian w prawie, zgodnie z którym nie byłoby karania za pomoc przy usuwaniu ciąży.

Wyrok TK

To napięcie społeczne wybuchło pod koniec 2020 roku. Wówczas Trybunał Konstytucyjny uznał, że jedna z przesłanek za przerwaniem ciąży jest niezgodna z ustawą zasadniczą. Chodziło o przepis mówiący o wadach letalnych płodu, czyli sytuacji w której kobieta musi urodzić dziecko, które umrze.

Wedy właśnie na ulice polskich miast – dużych i małych – wyszły setki tysięcy protestujących. Nie tylko kobiet, ale także mężczyzn. Nie chcieli w Polsce takich przepisów. Potem PiS wprowadził prawo – więzienie za pomoc w aborcji niezgodnej z przepisami.

„Po usunięciu tej przesłanki pozostały dwie, rzadko dotąd stosowane, mówiące o zagrożeniu dla zdrowia kobiety oraz sytuacji, gdy ciąża jest efektem czynu zabronionego. I rzeczywiście, po wyroku TK Polska stała się krajem niemal bez legalnej aborcji. W 2021 roku (nie licząc stycznia, gdy wyrok TK jeszcze nie obowiązywał) wykonano zaledwie 32 zabiegi” – przypomina „Rzeczpospolita”.

W 2022 roku szpitale 161 razy usuwały ciążę. Wszystkie tylko powodu zagrożenia życia lub zdrowia kobiet. W 2023 r.( to dane organizacji Legalna Aborcja) szpitale przeprowadziły 425 aborcji. Z tego 423 z powodu zagrożenia życia lub zdrowia kobiety.

Koniec strachu

Teraz jednak liczby rosną.  „W 2024 roku roczna liczba legalnych aborcji prawdopodobnie przewyższy tę sprzed wyroku TK. Pomagają w tym opinie psychiatrów” – podkreśla dziennik. 

A chodzi o to, że lekarze zaczęli stosować się do przepisu mówiącego o zagrożeniu zdrowia lub życia kobiety. A to oznacza także psychikę. Stan psychiczny kobiety stał się tak samo ważny jak fizyczny.

Mecenas Kamila Ferenc z Fundacji na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny tłumaczy, że nie jest to sposób na obejście prawa. 

– Informacja o tym, że upragnione dziecko nie ma czaszki albo nigdy nie będzie sprawne, rujnuje psychikę kobiety. Przed 2020 rokiem też rujnowało, jednak w takich przypadkach korzystano z przesłanki embriopatologicznej do aborcji, bo było to prostsze – wyjaśnia.

Dodajmy jednak, że liczbę nielegalnych aborcji szacuje się w Polsce na 80-200 tysięcy rocznie.

Co dalej z ustawą?

Tymczasem po wakacjach Sejm ma raz jeszcze zająć się nowelizacją Kodeksu karnego, w którym przewidziano częściową depenalizację aborcji. To projekt posłów Lewicy, części KO i Polski 2050 oraz jednej posłanki PSL.

Będzie to druga próba uchwalenia ustawy, bo za pierwszym razem – 12 lipca – się nie udało.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

ops 01.08.2024 08:14
obrzydliwość

OCET NA COWID BALTAZAREJSKI AH AHA H TEATR 31.07.2024 21:26
Komentarz usunięty

Kobieta inwentarzem 31.07.2024 17:59
Chory kraj..jedyny taki w Europie. Za kobietę chcą wszyscy decydować ..jakby ona była bezrozumna . Własnym córkom i wnuczkom .przeważnie tatusiowie Konfederaci chcą taki los zgotować

KONFEDERATA Z GÓRY SYNAJ AH AHA H 31.07.2024 20:33
ONI JE SKROBIA ZA GRANICĄ HA AH AH TYLKO W POLINIE WALA TEN KOSZER CYRK HA HA AH

memory 31.07.2024 20:47
Kobieta inwentarzem to hasło człowieka z Konfederacji.

Rocco 31.07.2024 17:26
Nie wierzę. PiS zastraszył całe środowisko i... kobiety.

A. Żmijewski 31.07.2024 15:51
Trzeba zasadniczo tak pyr pyr zachęty rządowe zrobić aby kobiety chciały rodzić a nie usuwać pyr pyr. Za co te 460 osłów bierze kasę na Wiejskiej zasadniczo?

Tak to wygląda 31.07.2024 20:00
Polskie kobiety chętnie rodzą... tylko nie w Polsce .. Dlaczego? bo za granicą nie muszą się bać o swoje życie , i to one decydują ..nie jak tu wszyscy ..tylko nie one .

niestety 31.07.2024 20:43
Taka smutna prawda.

DR PROSPER Z BALTAZAREI CO LECZY CIĄŻĘ OCTEM Z 7 ZŁODZIEI AH AHA H 31.07.2024 10:40
O podal szpital stał w bzowych laskach, szpital na medal, mówiąc z warszawska. Leczył tam Prosper z Baltazarei, a wszystko octem siedmiu złodziei: padaczkę, odrę, stadia pleurytu, i cichy obłęd, i fixum-dyrdum; najwięcej raka: baltazarejskim cudownym octem siedmiozłodziejskim. Rano przez lufcik (a mieszkał nisko) świeciło kuprem szarlatanisko. Wtedy Ciemnogród z obłędnym krzykiem wyciągał ręce pod tym lufcikiem: - Prosper! ach, Prosper! krzyki szalone. A w jasnym niebie dzwonił skowronek. Co drugi przez ten ocet umierał, ale, kitując, chwalił Prospera, że się tak schyla nad ludzką dolą, że taki skromny, chociaż onkolog. Ci, którym ocet poszedł na zdrowie, w bzowych gaikach chodzili sobie. Każdy szczęśliwym spozierał liczkiem, na głowie świeczkę miał lub doniczkę. Q głębi gaików był rodzaj auli. Tam się zbierali, dyskutowali - "że w tym Pekinie w pewnej dzielnicy tunel przebili czterej Chińczycy, czterej Chińczycy z oczami w ukos tunel przebili kitajską sztuką, z wierzchu przykryli papą krakowską, a tunel idzie przez cały kosmos; tam sie tych czterech skryło głęboko, książki czytają i grają w oko; że mnie tu, panie, w dołku coś tego, co im do tego, panie kolego; lecz przyjdzie moment, mój przyjacielu, czterej Chińczycy wyjdą z tunelu, a wtedy, panie, kosmos i odór, sodomagomor, siarka i wodór, pustynia naga, ni pół człowieka..." Bełkot się wzmaga, szumi jak rzeka, że aż tańcują flaszki na szafkach. Tak bełkotała rzeka Ciemnawka.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama