Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 20 września 2024 11:29
Reklama
Reklama
Reklama Kondolencje od KO dla Edyty Molasy-Malinowskiej

Ciekawy trend na rynku. Co z listą zakupów?

W ciągu roku wyraźnie spadł odsetek konsumentów robiących duże i rodzinne zakupy według wcześniej przygotowanej listy produktów – z ponad 58% do blisko 44%. Jednocześnie przybyło osób, które nie praktykują tego.
Ciekawy trend na rynku. Co z listą zakupów?
Na Targowisku Miejskim w Gryfinie.

Autor: igryfino

Poprzednio było ich prawie 41%, a teraz już blisko 53%. Powyższe wyniki w dużej części są pokłosiem spadającej inflacji. Natomiast w kontekście samych list widać też trend wypierania tradycyjnych notatek przez technologię. Obecnie więcej konsumentów niż rok temu przygotowuje się do zakupów ze smartfonem w ręku niż z kartką i długopisem. Eksperci przewidują, że niebawem część osób wróci do przemyślanego kupowania, gdy zauważy mniej pieniędzy w portfelu, bo ceny w sklepach wciąż przecież rosną. Niektórzy też uważają, że coraz więcej Polaków będzie prowadziło listy zakupowe przy użyciu telefonów. I dodają, że papier odchodzi do lamusa, ale całkiem nie zniknie z rynku.

Mniej oszczędzamy

Blisko 44% konsumentów robi zakupy w sklepach według wcześniej przygotowanej listy konkretnych produktów. Przed rokiem zdecydowanie więcej osób tak funkcjonowało, bo ponad 58%. Dane pochodzą z raportu Grupy Offerista, opartego na opinii ponad tysiąca dorosłych Polaków, odpowiedzialnych w swoich domach za robienie zakupów.

– Polacy już od dawna są zmęczeni ciągłym oszczędzaniem. Ci, którzy poczuli większą ilość pieniędzy w portfelach, przestali się szczypać. Dotyczyło to oczywiście osób, którym wzrosły wyraźnie wynagrodzenia. W niektórych branżach podwyżki były nawet na poziomie 20%. Do tego ogólnie konsumenci utwierdzili się w przekonaniu, że inflacja spada, o czym szeroko komunikowały media. W praktyce też dużą rolę odegrała walka między sklepami na promocje. Jednak badanie pokazuje, że wciąż blisko połowa rodaków odpowiedzialnych za zakupy skrzętnie się do nich przygotowuje – zauważa dr Maria Andrzej Faliński, były dyrektor generalny POHiD-u.   

Wychodzimy ze szponów wysokiej inflacji

Z kolei Robert Biegaj z Grupy Offerista, przypomina, że rok temu wszyscy byliśmy w szponach wysokiej inflacji, więc prawie 60% aktywnych konsumentów podchodziło do zakupów z daleko posuniętą ostrożnością. Ekspert rynku retailowego przekonuje jednak, że robienie list sprawunków sprawdza się nie tylko w najtrudniejszych czasach. – Ta praktyka ogranicza nabywanie niepotrzebnych produktów, których potem możemy nawet nie zdążyć spożyć. A to zwykła strata pieniędzy. Na horyzoncie widać przecież rosnące wydatki, zwłaszcza w perspektywie podwyżek niektórych opłat i ponownego skoku inflacji. Jestem przekonany, że część konsumentów jeszcze wróci do robienia list zakupowych, ale nie będzie to tak wysoki wynik, jaki był rok temu – zapewnia Biegaj.

Jemy mniej za więcej

Z raportu również wynika, że obecnie nie przygotowuje się do zakupów w ww. sposób ponad 52% konsumentów. Rok temu zdecydowanie mniej osób nie robiło list zakupowych, bo blisko 41% ankietowanych. Ekspert z Grupy Offerista twierdzi, że rezygnując z tego sposobu, można nabyć nawet o 10-20% więcej towarów, niż zakładało się przed wyjściem z domu. Jednak nie wszyscy klienci chcą robić mocno przemyślane zakupy.

– Moim zdaniem, niektórzy konsumenci dopóki nie poczują, że mają za mało pieniędzy w portfelach, nie wrócą do list zakupowych. Oczywiście ogólnie Polacy jedzą mniej za więcej, bo udział żywności w codziennych wydatkach wzrósł z 25% do 30% po likwidacji zerowego VAT-u. Jednak rodacy jeszcze tego wyraźnie nie odczuli i nie chcą rezygnować zwłaszcza z sezonowych produktów, które przeważnie kupują spontanicznie – zwraca uwagę dr Faliński.

Nie kartka a smartfon

Badanie też wykazało, że obecnie blisko 33% konsumentów korzystających z list zakupowych tworzy je na kartkach papieru. Rok temu dotyczyło to prawie 38% ankietowanych. Z kolei ponad 67% używa teraz w ww. celu smartfonu, w tym specjalnych aplikacji. Poprzednio tak twierdziło niecałe 63% respondentów kupujących według założonego planu. – Z tradycyjnej metody głównie korzystają seniorzy, którzy są to tego przyzwyczajeni. Tymczasem kartka papieru odchodzi do lamusa, co widać zresztą po ostatnim badaniu – stwierdza Robert Biegaj. 

Natomiast dr Maria Andrzej Faliński zapewnia, że dzisiejsi seniorzy coraz lepiej radzą sobie z robieniem list zakupowych w telefonach. Może nie znają wszystkich pomocnych do tego aplikacji, ale są coraz bardziej obeznani technologicznie. Jednocześnie ekspert zapewnia, że papier całkowicie nie wyparuje z rynku. – Korzystanie z niego jest zdrowsze dla obciążonych niebieskim światłem oczu. Do tego kartka zajmuje mniej miejsca w kieszeni niż smartfon, od którego niektórzy chcą czasem odpocząć – podkreśla dr Faliński. 

Trend jest silny

Jak podsumowuje Robert Biegaj, na rynku zdecydowanie widać mocny trend wchodzenia list zakupowych do smartfonów. I nic go już nie powstrzyma, bo zwyczajnie jest na to popyt. Coraz więcej użytkowników będzie chciało korzystać z takich narzędzi, które są dostępne zawsze pod ręką i dają dodatkowe bonusy. Do tego dochodzi aspekt ekologiczny, który też jest coraz mocniejszym trendem wśród konsumentów. Ekspert przewiduje, że w ciągu tego roku odsetek osób korzystających z mobilnych list zakupowych wzrośnie co najmniej o kilka procent.

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Brutto - tara = 11.07.2024 00:40
Kupiłem olej rzepakowy po 5,99 a nie po 12 jak za psich.

Ave Cesar 11.07.2024 00:57
Brawo Ty! I oczywiście ja!

prosta sprawa 10.07.2024 18:38
Na liście tercetu jest skreślenie rynku.

Bagno 11.07.2024 00:44
Obstalowali to z Portugalczykiem.

amstaf 11.07.2024 00:56
A to nie chodzi już tylko o teren przy Lagunie?

kwota 09.07.2024 23:22
Trend jest taki że targowisko umiera. I ktoś to robi rozmyślnie.

a'la deweloper 10.07.2024 07:19
Trend jest na wyniszczenie rynku. Trend idzie z gory bo działka potrzebna.

Prowizja 11.07.2024 00:42
Rynek i jeszcze parę hektarów ma dostać Portugalczyk za bagna.

'''''''''''''''''''''''''''''''''''' 12.07.2024 12:46
I bardzo dobrze.Ten rynek należy zlikwidować.Wyliniałe,zleżałe na słońcu i wietrze Chińskie ciuchy droższe od tych markowych z Kaskady lub Galaxy w Szczecinie.Takie rynki to były modne za komuny w latach 80-tych.Teraz ludzie kupują wszystko przez internet lub jadą właśnie do Szczecina,pełno wyprzedaży.Ostatnio kupiłem Jeansy Wrangler za 119 zł (przecenione ze 340 zł) i kilka innych rzeczy również po przecenie w Szczecinie.Tu na rynku jakaś Chińszczyzna po 150.Ktoś głupi chyba by to kupił.

niestety 12.07.2024 13:57
To nie ty decyduje tylko rynek. A Mieczysław Sawaryn powoli go likwiduje bo to ***

do wykropkowanego sk... 12.07.2024 14:44
'''''''''''''''''''''''''''''''''''' 12.07.2024 12:46
I bardzo dobrze.Ten rynek należy zlikwidować.Wyliniałe,zleżałe na słońcu i wietrze Chińskie ciuchy droższe od tych markowych z Kaskady lub Galaxy w Szczecinie.Takie rynki to były modne za komuny w latach 80-tych.Teraz ludzie kupują wszystko przez internet lub jadą właśnie do Szczecina,pełno wyprzedaży.Ostatnio kupiłem Jeansy Wrangler za 119 zł (przecenione ze 340 zł) i kilka innych rzeczy również po przecenie w Szczecinie.Tu na rynku jakaś Chińszczyzna po 150.Ktoś głupi chyba by to kupił.
ty sk... a czemu zabraniasz ludziom kupować, gdzie chcą i nakazujesz im kupować konkretne firmy w konkretnych sklepach? A swoją drogą "chińszczyzna" - prawdopodobnie mogła powstawać w tych samych fabrykach - czasem tylko etykietki się różnią - oczywiście nie zawsze, ale chińskie fabryki nie obsługują wyłącznie jednej marki!!! A sk.. jesteś, bo nie przeszkadza ci niszczenie miejsc pracy natomiast popierasz szczecińskie sklepy, zamiast rodzimych przedsiębiorców!

'''''''''''''''''''''''''''' 13.07.2024 00:37
Nikomu nie karzę kupować ty cioto bez szkoły.Jakbyś był choćby odrobinę inteligentny to byś zrozumiał,ale po co mam ci tłumaczyć jak taki ćwok jak ty i tak nie zrozumie.Piszesz o tych samych etykietkach,czyli zgadzasz się na podróby.Idź do szkoły dziecko i się trochę doucz bo zakończyłeś swoją edukację chyba na niepełnej podstawówce.

do wykropkowanego sk... 13.07.2024 10:13
'''''''''''''''''''''''''''' 13.07.2024 00:37
Nikomu nie karzę kupować ty cioto bez szkoły.Jakbyś był choćby odrobinę inteligentny to byś zrozumiał,ale po co mam ci tłumaczyć jak taki ćwok jak ty i tak nie zrozumie.Piszesz o tych samych etykietkach,czyli zgadzasz się na podróby.Idź do szkoły dziecko i się trochę doucz bo zakończyłeś swoją edukację chyba na niepełnej podstawówce.
"cioto bez szkoły" - to żeś sk... poleciał z argumentacją... a idioto jakbyś nie wiedział, czym różni się "podróba" od towaru "niemarkowego" to byś się nie ośmieszał! Nie każdy chłop z widłami to Posejdon - jak weźmiesz widły, Posejdonem nie będziesz - ale g.. możesz z obory wyrzucać... A BRAK SZKOŁY ZARZUCAĆ INNYM, TO SIĘ DOUCZ CZYM SIĘ RÓŻNI SŁOWO "karać" od "kazać" - bo błąd ortograficzny zmienia tu znaczenie słowa, che che "pacynko" zarzucająca innym brak wykształcenia...

A. Żmijewski 09.07.2024 14:17
Nie ma sensu oszczędzać pyr pyr w czasach wielkiej inflacji która zasadniczo oszczędności z rzera. Tylko lokata w wypchaną skarpetę zapewni zysķ jak deweloperka pyr pyr

paierek lakmusowy 09.07.2024 10:32
Rynek w Gryfinie to porażka tercetu.

to nie jest smartfon 09.07.2024 09:07
Ciekawy trend destrukcji na rynku w Gryfinie to wprowadził Sawaryn.

Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama