Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
piątek, 22 listopada 2024 21:52
Reklama
Reklama

Polacy latem nie rzucają się na węgiel, później mogą tego żałować

Letnie upały zdecydowanie nie zachęcają do zakupu opału przed nadchodzącym sezonem grzewczym. Mimo że sprzedawcy ostrzegają przed możliwym wzrostem cen.
Polacy latem nie rzucają się na węgiel, później mogą tego żałować
Węgiel kamienny z importu.

Autor: Canva

Czy gospodarstwa domowe powinny już teraz zaopatrzyć się w węgiel, zamiast czekać na jesień?

Braki na składach

Problemy z polityką dekarbonizacji i brak nowych inwestycji sprawiają, że zdolność produkcji węgla opałowego maleje, co wpływa na dostępność surowca dla gospodarstw domowych. Przewiduje się, że w tym roku na rynek trafi jedynie około 3 mln ton węgla opałowego od krajowych producentów

Liczba aktywnych składów węgla zmniejszyła się o 20–25 proc. od 2022 roku. Nawet te składy, które przetrwały, borykają się z niedoborem surowca. Szacuje się, że na składach zgromadzone jest jedynie około 0,5 mln ton węgla. Deficyt można uzupełnić tylko poprzez import.

Zapasy węgla w piwnicach Polaków

Eksperci szacują, że Polacy mają w swoich piwnicach około milion ton zapasów węgla opałowego z poprzednich sezonów. Jest to wynik łagodnych zim i panicznych zakupów w latach 2022–23. 

Podsumujmy: 3 mln ton węgla od producentów, około 1 mln w piwnicach i 0,5 mln na składowiskach to razem około 4,5 mln ton węgla. Jednak szacowane zapotrzebowanie wynosi 6,5 mln ton. Jak widać, nie unikniemy importu. 

Ceny węgla oczywiście zależą od jego rodzaju, jednak – uśredniając – warto szykować około 1500 zł za tonę. Im bliżej sezonu grzewczego, tym prawdopodobnie będzie drożej.

Kończy się era węgla 

Wkrótce zwolennicy węgla będą mieć coraz większe problemy w związku z nowymi przepisami. Nowe przepisy będą wprowadzane etapami, a pełny zakaz sprzedaży wybranych rodzajów węgla dla gospodarstw domowych zacznie obowiązywać 1 lipca 2029 roku.

Od 1 lipca 2029 roku węgiel kostka, orzech, groszek i miał nie będą mogły być sprzedawane na potrzeby gospodarstw domowych.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Zlikwidować nieekonomiczne kopalnie 04.07.2024 18:33
Na hałdach i składach leży 20 milionów ton nie chcianego węgla. I pomyśleć , że jeszcze dwa lata temu za pisu zabrakło w Polsce węgla mimo, że sprowadzaliśmy 12 milionów ton od ruskich. Potem ratowali gospodarkę sprowadzając kamienie z Kolumbii. Polacy dopłacają do każdej wyeksportowanej tony węgla 2000 zł.

pytanie 04.07.2024 12:49
To węgiel kamienny czy brunatny w tym ręku na zdjęciu?

geograf 04.07.2024 21:24
Wygląda na kamienny, ale to kopalnia odkrywkowa więc powinien być brunatny.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama