Początkowo miały to być takie warsztaty pod Górą Czcibora, o czym poinformowano w drugiej połowie maja 2024 r. Na kilka dni przed świętem gminy wpisano je w program Dni Cedyni. Impreza w niedzielę 23 czerwca 2024 r. była kontrimprezą dla tej w amfiteatrze w Cedyni. Kto robi sobie w gminie sam konkurencję? Jednak niestety można…
Niemniej jednak dziś zorganizowano przedsięwzięcie mające jeden główny punkt - inscenizacja bitwy cedyńskiej. I na to przyszli widzowie (wcześniej były raczej pustki, o czym pisaliśmy w poprzedniej relacji). Czy dużo było chętnych na teatr oparty o historyczne wydarzenia sprzed 1052 lat? Kilka minut wcześniej był koncert muzyki mający zapewne wprowadzić w atmosferę epoki. Mamy kilka ujęć kamery w stronę widowni, więc można samemu stwierdzić czy to dużo, czy mało.
Film 1.
Kulminację stanowiła bitwa. Wcześniej jednak było wprowadzenie - niezbyt oparte na źródłach historycznych, a często na domysłach wygłaszanych w stylu prawdy objawionej. W spotkaniach z historią zabrakło historii i specjalistów, którzy znają się na epoce. Niepotrzebnie zrezygnowano z konferencji naukowej. Inscenizacja, jak zaznaczyli sami organizatorzy, to rekonstrukcja będąca jedną z wielu wizji bitwy cedyńskiej 972 r.
Tym razem nie wykorzystano makiety grodu, a sama inscenizacja odbyła się pod mozaiką. To wszystko dlatego, że było tylko dwudziestu kilku rekonstruktorów. „Bitwę” uratowało Cedyńskie Bractwo Historyczne Comitatus, które wcieliło się w wojów Mieszka I. Czy to wystarczyło, aby oddać charakter starcia z rekonstruktorami zza Odry? Niech oceni to każdy sam. Proszę jednak nie brać za fakty większości słów lektora, którego głos słychać na filmie. Wszak to kostiumowy teatr i tak należy go obierać. Z faktami zgadza się głównie wynik starcia – „Mieszko sztuką zwyciężył”.
Film 2.
Napisz komentarz
Komentarze