Na dzisiejszy (23 czerwca 2024 r.) Bieg do Orła stawiło się tylko kilkunastu biegaczy. Sportowcy zagłosowali więc nogami na imprezę, w której najwyraźniej nie chcieli brać udziału.
Wydaje się być to dziwne, jednak impreza wpisana w Dni Cedyni od kilkunastu lat wielokrotnie - jak to się mówi - nie wypaliła. Startowało już tylu zawodników, gdy „bieg” był tylko podbiegiem pod Górę Czcibora, czyli wspinaczką na dość strome ponad 60-metrowe wzgórze.
W zeszłym roku zorganizowano bieg z Cedyni i zgromadził on sporą grupę biegaczy. Był też sponsor imprezy… W tym roku to cedyńscy podatnicy sponsorować mieli bieg. Jak już było widać, że przedsięwzięcie nie wyszło, zamieniono nazwę i głośno mówiono, że to tylko "zabawa”. Problem w tym, że miała być to dyscyplina sportowa, czyli bieg. Na to się umawialiśmy i to było w programie. I za to, ale nie za zabawę organizatorów, mieli zapłacić podatnicy, którzy teraz mogą czuć się zawiedzeni.
Dziś było więcej organizatorów niż uczestników tej pseudoimprezy biegowej. To dobrze, że angażują się urzędnicy, bo do tej pory w większości nie brali udziału w gminnych imprezach. Teraz pokazują, że są częścią lokalnej społeczności i ten plus zapewne trzeba przypisać nowemu burmistrzowi. Ale powinien być lider, który takie sportowe imprezy potrafi przygotować, aby byli i zawodnicy, i widzowie.
Cedyński Ośrodek Kultury i Sportu powinien najwyraźniej zrezygnować z ostatniego członu swojej nazwy. Przez cały rok praktycznie nic lub niewiele robi w sprawie sportu, a jak ma raz w roku zorganizować imprezę, to nie potrafi. Tak dziś było widać podczas Biegu do Orła.
Zapraszamy do obejrzenia krótkiego nagrania oraz zdjęć:
Napisz komentarz
Komentarze