Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 11:47
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Pieskie życie psów i kotów. Wyrzucają je na wakacje

W Polsce aż 950 tys. zwierząt domowych jest bezdomnych. Jedynie 125 tys. znalazło sobie miejsce w schroniskach. Reszta jest pozbawiona jakiejkolwiek pomocy.
Chipowanie zwierząt domowych rozwiąże problem ich porzucania?

Autor: Canva

Badanie Globalnej Koalicji ds. Dobrostanu Zwierząt we współpracy z firmą Mars obejmuje 20 krajów. Ujawniło ono, że problem się nasila zwłaszcza podczas wakacji i świąt. Wówczas właściciele częściej porzucają swoje zwierzęta. 

Skala problemu

Problem bezdomności zwierząt domowych jest problemem światowym. Globalnie 35 proc. zwierząt jest bezdomnych. W Polsce jest to 8 proc. W schroniskach przebywa 92,5 tys. psów oraz 32,5 tys. kotów. Na ulicach żyje ich łącznie kilkaset tysięcy.

Schroniska, choć często krytykowane, stanowią o wiele lepszą alternatywę niż błąkanie się zwierząt po ulicach czy lasach, gdzie są narażone na głód, pragnienie i różne niebezpieczeństwa.

Lepiej zapobiegać

Michał Dąbrowski z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce stwierdził w Newserii, że właściciele często pozbywają się zwierząt z powodu nieodpowiednich warunków mieszkaniowych, zmieniającej się sytuacji życiowej lub problemów finansowych.

Dlatego – jak zauważyła Małgorzata Głowacka, lekarka weterynarii i ekspertka naukowa Mars Polska – ważne jest przeciwdziałanie niepożądanemu rozrodowi zwierząt poprzez kastrację. Wówczas nawet w razie porzucenia przynajmniej ograniczymy ryzyko szerzenia bezdomności.

Chipowanie rozwiąże problem?

Chipowanie zwierząt mogłoby pomóc rozwiązać problem, pod warunkiem, że byłoby ono powszechne i obowiązkowe. Obecnie tylko 33 proc. psów i 16 proc. kotów jest zachipowanych, a brak jednolitego systemu rejestracji chipów powoduje, że nawet przygarnięte przez kogoś zwierzęta nie zawsze wracają do swoich właścicieli. 

Prace nad wprowadzeniem obowiązkowego chipowania i utworzeniem państwowego rejestru trwają. Projekt ustawy, przygotowany przez Stowarzyszenie Prawnicy na rzecz Zwierząt w ramach kampanii społecznej PiESEL przewiduje także utworzenie funduszu na rzecz zapobiegania bezdomności zwierząt. Nad rozporządzeniem w sprawie obowiązkowego chipowania pracuje też Komisja Europejska.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Krystyna 12.06.2024 17:50
Jestem przekonana, że osobnik wyrzucający lub zostawiający swojego zwierzaka bo - jedzie na urlop nie jest człowiekiem Nie podałabym mu ręki

Popus psi palanciarz 11.06.2024 21:10
Merdam juz przed pyskiem kundelkom malym i duzym

A. Żmijewski 11.06.2024 07:15
Zasadniczo tylko te psy pyr pyr są zaopiekowanie które są z nami z dziada pradziada od czterdziestego piątego pyr pyr. Do nich człowiek przywiązuje się od dziecka i szybciej porzuci swoją pyr pyr ukochaną bramę dwuskrzydłową jak psiaka

sądzę 10.06.2024 11:36
Właścicieli trzeba by wyrzucić z listy rozum myślących za brak człowieczeństwa.

Tak to wygląda 10.06.2024 11:22
Lewica najbardziej walczy o prawa zwierząt ..i co z tego jak Polacy to mają gdzieś . Propaganda" Lewak " robi swoje ..ich program poglądy nikogo nie interesują.

Czym bardziej na wschód tym większy smród 10.06.2024 11:19
W tych "złych " Niemczech nie ma bezdomnych zwierząt, we Włoszech też nie j...ak i w całej Europie zachodniej.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama