Zobaczmy nagrania wideo ze spotkania rolników z ministrem:
Oto główne wątki wypowiedzi ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego podczas tego spotkania wynotowane przez Romana Waszczyka, rzecznika rolniczego protestu na S3:
• Główną przyczyną rolniczych protestów była niska opłacalność produkcji.
• Kwestie Zielonego ładu i granicy były kwestiami dodatkowymi.
• Polskie służby pracujące na granicy z Ukrainą były niewydolne.
• Początkowo za kontrolę odpowiadały przede wszystkim służby podległe ministerstwu rolnictwa. Dopiero później do akcji dołączyły służby z innych resortów.
• Na Ukrainie mamy do czynienia z dużą ilością agroholdingów.
• Nowa umowa roczna z Ukrainą wprowadziła pewne mechanizmy zabezpieczające w postaci takiej, że jeśli dany kraj uzna, że na jego rynek wpłynęło za dużo danego produktu rolno-spożywczego i zaburza to rynek, to może on złożyć do Komisji Europejskiej zawiadomienie i ta będzie musiała w ciągu dwóch tygodni podjąć działania.
• Prognozy produkcji zbóż są obniżane ze względu na suszę i/lub powodzie.
• 95% tranzytu ukraińskiego odbywa się przez Kanał Czarnomorski i Rumunię. Przez Polskę zgodnie z zapowiedziami tranzyt znacznie się zmniejszył.
• Nadwyżka zboża w Polsce była skutkiem szczególnie niskiego pogłowia zwierząt gospodarskich. Staramy się wspierać odbudowę pogłowia w Polsce, ale mamy ograniczone możliwości budżetowe. Duża część z tego ponad 40-miliardowego deficytu została wykorzystana.
Będzie się podejmować działania, by wspierać i odbudowywać produkcję zwierzęcą.
To zaniedbanie, że nie wprowadzono oprócz dopłat do zbóż, także dopłat do zwierząt.
• Podejmowane są działania na szczeblu UE wprowadzenia pewnego wsparcia społecznego dla robotników rolnych i dostosowania wymogów unijnych do realiów rolnictwa.
• Rozmowy o Zielonym Ładzie były niedostateczne.
Pewne zmiany w Zielonym Ładzie (części rolniczej projektu) zostały wprowadzone. Będziemy chcieli wykorzystać prezydencję Polski w Radzie UE, by próbować zaproponować kolejne zmiany w Zielonym Ładzie, nie tylko w części rolniczej. W podejściu do Zielonego Ładu należy obrać podejście racjonalne.
• Dopłaty bezpośrednie tracą na znaczeniu. Powinniśmy bardziej wspierać inwestycje przez tanie kredyty. Kończy się i zmienia funkcja dopłat bezpośrednich.
• Chcemy wrócić w przyszłym roku po okresie liberalizacji do rozmów z Ukrainą na szczeblu unijnym. Jest to trudne, bo Ukraina uważa, że należy jej się nieograniczony dostęp do rynku ze względu na to, że walczy za nas bezpośrednio na wojnie.
• Musimy wchodzić w Instrumenty finansowe i rynkowe, by wspierać rolników.
• Trzeba zwrócić uwagę na działalność niektórych firm ubezpieczeniowych, jak działają szczególnie gdy chodzi o ubezpieczenia z powodu gradobicia czy przymrozków. Chodzi np. o problemy z terminami ubezpieczenia i zgłaszania szkód.
• Prowadzenie gospodarstw rolnych wymaga ogromnej wiedzy ze wszystkich dziedzin, szczególnie biologii, chemii, fizyki, zmian prawa, rynków, nowych technologii. Dlatego postrzeganie rolnika się zmienia.
Chcemy uregulować system dzierżaw ziemi tak, aby ci, którzy tę ziemię wydzierżawiają, mogli dalej korzystać z KRUS, a dzierżawcy mogli pobierać dopłaty i inne wsparcie.
• Do końca czerwca chcemy zrealizować dopłaty. Proszę o wyrozumiałość, ponieważ w ARIMR są ponadroczne zaległości szczególnie w systemie informatycznym i obsłudze wniosków.
• Jestem ostatni, który by chciał jednych rolników napuszczać na drugich. Starałem się być sprawiedliwy w spotkaniach z rolnikami.
• Prawdą jest, że ta sprawność służb państwa na granicy przy grze kapitałów i zysków, nie sprawdziła się, tak jak nie sprawdziło się morale wielu decydentów.
• Dałem decyzję odmowną jako przewodniczący Komisji Rolnictwa w Parlamencie Europejskim dla umów z krajami mercosur, ale na komisji handlu wyszły większe interesy z zakresu usług i produktów innych niż rolne. A kraje mercosur są często biedne i mogą płacić tylko żywnością.
• Jesteśmy znaczącym eksporterem żywności o wartości ponad 50 mld zł.
• Nie są służby sprawne, stąd moje rozmowy chociażby z minister finansów i sytuacja już się poprawia.
• Za mało wspieramy produkcję zwierzęcą i będę robił wszystko, by ją rozwijać. Bo jest to produkcja specyficzna, wymagająca dużych nakładów pracy.
Roman Waszczyk, rzecznik protestu na S3, tak podsumowuje spotkanie. Posłuchajmy:
Napisz komentarz
Komentarze