W mediach społecznościowych Jan Grabiec, szef kancelarii premiera zaprzeczył mobilizacji i poinformował o tym, że sprawa fałszywego komunikatu jest wyjaśniana. Wygląda na to, że ktoś się włamał na strony internetowe Polskiej Agencji Prasowej.
Według fałszywki do obowiązkowej służby wojskowej miało zostać powołanych 200 tys. obywateli, którzy mieliby zostać wysłani do Ukrainy.
-W związku z prawdopodobnie rosyjskim cyberatakiem na Polską Agencję Prasową i podaniem dezinformujących wiadomości o rzekomej mobilizacji w Polsce Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji podjęła natychmiastowe działania- napisał w mediach społecznościowych Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
-Rozpoczęły się działania służb, one działają na poziomie ABW, NASK, zarządzanie odbywa się też w PAP - wyjaśnił Krzysztof Gawkowski. wicepremier, minister cyfryzacji na antenie Polsat News.
Trzeba pamiętać, że elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Trzeba byc krytycznym wobec komentarzy i gdy zauważymy coś niepokojącego, łamiącego prawo prosimy zgłaszać do administratora portalu igryfino.
Napisz komentarz
Komentarze