Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 25 listopada 2024 17:54
Reklama
Reklama

Tyle samo urlopu dla wszystkich. Więcej wolnego

Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wyglądałby dłuższy urlop wypoczynkowy? Związkowcy mają ciekawe propozycje! Zobaczcie, dlaczego ta zmiana może wpłynąć pozytywnie na dzietność w kraju.
Tyle samo urlopu dla wszystkich. Więcej wolnego
Więcej wolnego, więcej szczęśliwych wspólnych chwil.

Autor: iStock

Teraz długość urlopu wypoczynkowego regulują przepisy lat 70 XX w.  Pochodzą więc z zupełnie innej epoki.

Urlop zależy od stażu. 20 dni wolnych przysługuje do 10 lat pracy. Powyżej tej granicy – 26 dni. 

Pracownicy mogą też skorzystać z innych dni wolnych. Do dyspozycji mają m.in.:

  • 5 dni urlopu opiekuńczego (przysługuje nie tylko rodzicom),
  • 2 dni tzw. zwolnienia z powodu siły wyższej,
  • opieka nad dzieckiem 2 dni lub 16 godzin.

Czy jest szansa, że to się zmieni?

Tyle samo urlopu dla wszystkich

NSZZ „Solidarność” uważa, że tak. Że rozwój gospodarczy, który dokonał się przez te dziesięciolecia, powinien przełożyć się na  wydłużenie urlopu wypoczynkowego. I zaproponował 35 dni wolnych od pracy.

Przy czym te zmiany – proponują związkowcy – powinny być wprowadzane stopniowo. I – co ważne: 

• wymiar urlopu powinien być taki sam dla wszystkich zatrudnionych,

• wydłużony urlop powinien przysługiwać wszystkim pracownikom.

Warto dodać, że o takie rozwiązanie apelowali już związkowcy z OPZZ w 2020 roku. 

Związkowcy mają jeszcze jeden argument: ich zdaniem dłuższy urlop może mieć dobry wpływ na poprawę demografii.

Petycja Solidarności w tej sprawie trafiła już do Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki społecznej.

Czterodniowy tydzień pracy

W tym kontekście warto przypomnieć, że trwa dyskusja w sprawie skrócenia tygodnia pracy do 4 dni w tygodniu. Zdaniem szefowej resortu pracy – ta zmiana powinna być wprowadzona w Polsce w ciągu kilku lat.

Jeśli pracownik jest wypoczęty i zmotywowany do pracy, to pracuje lepiej i produktywniej. Ma czas dla rodziny i jest zadowolony z tego, że ta efektywność wzrasta – przekonywała w TVP Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. 

I zapowiedziała: – Jesteśmy na początku tej drogi. Teraz jest czas na to, żeby zacząć rozmowę o tym, jak ten czas pracy skrócić. Do końca roku chcemy przedstawić wyniki naszej pracy w ministerstwie w tej sprawie. Później chcemy ze stroną społeczną, pracownikami i przedsiębiorcami wypracować model pilotażu, badania i zachęty. 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

A. Żmijewski 31.05.2024 11:57
A przecież pyr pyr jeszcze dziesięć lat temu Morawiecki planował pyr pyr że mamy zapiera...ć za miskę ryżu zasadniczo. To po co te kolejne obiecanki?

janusz 31.05.2024 08:07
wystarczy ze bedziemy pracowac jak nauczyciele 20 godzin tygodniowo czyli 4 godziny dziennie, wakacje swieta weekendy wolne i byłby git

szkoda słów 31.05.2024 09:29
janusz 31.05.2024 08:07
wystarczy ze bedziemy pracowac jak nauczyciele 20 godzin tygodniowo czyli 4 godziny dziennie, wakacje swieta weekendy wolne i byłby git
głupolu, to dlaczego nie idziesz do tej pracy? Tylko idiota może liczyć czas pracy nauczyciela jako "godziny przy tablicy" - no ale skoro jest tak fajnie - to dlaczego nie poszedłeś pracować do szkoły?

azjatycki dostawca ryzu 31.05.2024 01:52
zapitalac tam za lyzke ryzu i nie kwiczec robactwo

Yoda 31.05.2024 00:06
Wydłużenie urlopu razem z obcięciem jednego dnia w tygodniowej normie pracy wydaje się być dobrym pomysłem na zadbanie o dobrostan swoich już zatrudnionych pracowników i ich worklife balance, co może przyczynić się do wzrostu pozyskiwania nowych. Jednak co w przypadku wydajności pracy i zmiany jakości zarządzania w tym kierunku? Czy czasami nie napotka to pewnych nie do złamania barier w mentalności i czy nie odbije się to negatywnie na wymuszaniu większych norm przerobowych wobec pracowników przy jednoczesnym ograniczaniu kosztów na korzyść transformacji 4.0? Bazowanie na dotychczasowych niechętnie zmienianych nawykach może rodzić frustrację i większy stres niż zamiar przezbrojenia się na nowe, jeszcze nie zbadane w praktyce, koncepcje. Druga sprawa to skrócenie godzinowej normy dnia pracy przy utrzymaniu 5dniowego tygodnia pracy ze względu na specyfikę produkcji/usług w zakładzie. Trzecia to pazerność zleceniodawcy i stosowanie elastycznych form zatrudnienia nie gwarantujących stabilności i poczucia związku z miejscem pracy. Czwarta to prawne wymuszenie wzrostu kosztów zatrudnienia nie znajdujących odzwierciedlenia w dotychczasowych osiąganych zyskach, gdzie przychód na pracownika ze statystycznego punktu widzenia może być niższy i bazować na granicy opłacalności.

hmmm... 30.05.2024 21:29
Proponuję związkowcom założyć firmę i osiągać efekty 50 dniami urlopu i 3 dniowym tygodniem pracy (swoją drogą do tej pory dni wolne się nie wliczały, więc jak związkowcy proponują 35 dni urlopu, to przy 4 dniowym tygodniu pracy wyjdzie 9 tygodni) - która firma to wytrzyma?

Yoda 31.05.2024 00:40
Każda, która może dać radę postawionym wymaganiom i może zmienić politykę wobec swoich pracowników. Chyba, że panuje w niej system feudalny oparty na folwarczym odrabianiu pańszczyzny, co w czasie kryzysów doskonale się sprawdza, ale gdy będzie rynek pracownika i nie dokona zmian, nie zatrzyma go na dłużej. Tak czy siak przywiązanie chłopa do ziemi ulegnie skróceniu, bo albo zostanie zajechany, albo znajdzie sobie innego pana.

pitu pitu 31.05.2024 09:52
Yoda 31.05.2024 00:40
Każda, która może dać radę postawionym wymaganiom i może zmienić politykę wobec swoich pracowników. Chyba, że panuje w niej system feudalny oparty na folwarczym odrabianiu pańszczyzny, co w czasie kryzysów doskonale się sprawdza, ale gdy będzie rynek pracownika i nie dokona zmian, nie zatrzyma go na dłużej. Tak czy siak przywiązanie chłopa do ziemi ulegnie skróceniu, bo albo zostanie zajechany, albo znajdzie sobie innego pana.
pitolisz, zorganizuj pracę stacji benzynowej - do tej pory system był "podzielny przez osiem" - a teraz? To samo ze szpitalami, elektrowniami, pogotowiami (wszelkiego rodzaju) - no ze wspomnianymi już szkołami - bo jeśli uznaje się, że czas pracy nauczyciela to połowa "przy tablicy" a połowa inne obowiązki (co więcej, tak jest w większości cywilizowanych krajów) - to i praca szkół, przedszkoli i żłobków - jak to ogarnąć, żeby rodzice zdążyli po pracy odebrać dzieciaki?

Seweryn 30.05.2024 20:06
Ale po co aż 4 dni pracować w tygodniu? Ja bym tyle nie zniósł.

mec. 30.05.2024 22:58
Seweryn a ty kiedy weźmiesz się do pracy?

po prostu 30.05.2024 23:11
mec. 30.05.2024 22:58
Seweryn a ty kiedy weźmiesz się do pracy?
A po co? Przecież za to ludzie mnie kochają i wybierają...

Robal 31.05.2024 01:56
po prostu 30.05.2024 23:11
A po co? Przecież za to ludzie mnie kochają i wybierają...
ja cię tak bardzo uwielbiam mój ty najlepszy w dziejach burmistrzu gryfiński

ech... 31.05.2024 09:16
Robal 31.05.2024 01:56
ja cię tak bardzo uwielbiam mój ty najlepszy w dziejach burmistrzu gryfiński
Jak widać, podoba się to ludziom, skoro go wybierają po raz trzeci...

wyborczyni 31.05.2024 09:24
Głosowałam na Sawaryna bo wybrałam mniejsze zło.

kuna ze strychu 31.05.2024 09:30
wyborczyni 31.05.2024 09:24
Głosowałam na Sawaryna bo wybrałam mniejsze zło.
No to masz, co chciałaś...

Niko 28.05.2024 23:54
Jestem za . Jesteśmy tak przeciązeni stresem i ciągłym napięciem ze mało kto dociąga w zdrowiu do emerytury a potem miesiąc dwa i po człowieku.przedsiebiorcom i tzw.Biznesmenom zawsze mało i zawsze będą skomleć żeby tylko wyciskać z ludzi soki . Takie to zasady panują od wieków. Jakby cywilizacja stała w miejscu to dalej by nas uciskali i w czworakach trzymali

Konował gryfiński 29.05.2024 00:52
Niko 28.05.2024 23:54
Jestem za . Jesteśmy tak przeciązeni stresem i ciągłym napięciem ze mało kto dociąga w zdrowiu do emerytury a potem miesiąc dwa i po człowieku.przedsiebiorcom i tzw.Biznesmenom zawsze mało i zawsze będą skomleć żeby tylko wyciskać z ludzi soki . Takie to zasady panują od wieków. Jakby cywilizacja stała w miejscu to dalej by nas uciskali i w czworakach trzymali
Najbardziej przeciażony to jest tu ryba vel robal modelowy przykład pieniacza zmanipulowanego przez system pewnie zalicza zjazd z planszy

Nici 28.05.2024 23:50
Jestem za . Jesteśmy tak przeciązeni stresem i ciągłym napięciem ze mało kto dociąga w zdrowiu do emerytury a potem miesiąc dwa i po człowieku.przedsiebiorcom i tzwml. Biznesmenom zawsze mało i zawsze będą skomleć żeby tylko wyciskać z ludzi soki . Takie to zasady panują od wieków. Jakby cywilizacja stała w miejscu to dalej by nas uciskali i w czworakach trzymali

szymek 28.05.2024 14:08
Zapraszam mądrali związkowców nie zakładają własne firmy i płacą pracownikom za 35 dni urlopu.

Zad jak dwuletnie prrrrrr 28.05.2024 11:49
Komentarz usunięty

Żenia 28.05.2024 10:04
Rabotajet czy nie rabotajet nie rabotajet do roboty

Bumelować gdzie się da i na łóżku z baldachimem robić coś nie jeden raz 28.05.2024 14:04
Żenia 28.05.2024 10:04
Rabotajet czy nie rabotajet nie rabotajet do roboty
Oni tu nie rabotajet bo idą za wzorem burmistrza nieroba bumelanta

niecierpliwy 28.05.2024 09:12
I szybciej tym lepiej.

ReklamaEPI-AKCJA Fundacji "Normalnie" 08.11.-09.12.2024
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama