Przejdź do głównych treściPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 23 grudnia 2024 19:41
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Bon energetyczny uchroni nasze portfele przed skokiem cenowym?

Na razie tylko do końca czerwca odbiorcy energii korzystają z osłony cenowej chroniącej nasze portfele przed gwałtownym wzrostem opłat za prąd. Co stanie się w lipcu?
Liczby mogą rosnąć.

Autor: Canva

Dzięki tarczy antyinflacyjnej ceny energii, gazu i ciepła są zamrożone do końca czerwca 2024 roku. Propozycja rządu Donalda Tuska zakłada nie tylko kontynuację ograniczenia maksymalnych cen energii, ale i ich redukcję. 

Bo zdaniem ekspertów, jak napisała Gazetaprawna.pl, uwolnienie cen energii mogłoby podwyższyć nasze rachunki o ponad 60 proc.

Na dniach poznamy szczegóły projektu ustawy

Paulina Hennig-Kloska, szefowa resortu klimatu i środowiska, zapewniła, że Polacy nie muszą obawiać się drastycznych podwyżek. Na dniach rząd zamierza wprowadzić bon energetyczny, który zrekompensuje wysokie ceny prądu. Skorzysta z niego około 3,5 miliona gospodarstw domowych.

Selekcja beneficjentów zostanie przeprowadzona na podstawie dochodu na osobę, ze zróżnicowaniem między gospodarstwami jedno- i wieloosobowymi. Na razie nie są znane konkretne kwoty wsparcia. 

Przedstawicielka rządu zapewniła, że szczegółowe progi dochodowe zostaną ujawnione niezwłocznie po ratyfikacji ustawy. Nowe przepisy mają zostać rozpatrzone przez Komitet Stały Rady Ministrów już w czwartek 11 kwietnia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

A. Żmijewski 10.04.2024 22:37
Droższy prąd to pyr pyr droższe zasadniczo ogrodowe pomidory spod folii. Koniec. Kropka

politycznygóró 10.04.2024 20:55
sobie rudy wymyślił :D ale tarcza przecież jest zła.. żenada

tyle 10.04.2024 14:54
Wszystko zależy od cen prądu na rynku.

lalala 10.04.2024 14:10
Bony M

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
ReklamaMrówka
Reklama
Reklama